Europejscy politycy byli w Ukrainie. Nagle spadła bomba. "Rosjanie wiedzieli, co robią"
            
                        Zdjęcie: Rosyjski bombowiec Tu-95 / Shutterstock            
            
            
            
            
                            
                        Norwescy ministrowie w trakcie wizyty w Charkowie musieli szukać schronienia przed rosyjskim atakiem. "Pocisk spadł bardzo blisko miejsca, w którym przebywaliśmy" – relacjonują. Szef norweskiej dyplomacji uznał zdarzenie za dowód na brak woli ze strony Moskwy na zawarcie zawieszenia broni. Wykluczył też szybkie zniesienie sankcji na Rosję.                                
                    
        
    







