

Podjęto decyzję o przymusowej ewakuacji ludności z ośmiu miejscowości gmin Junakiwka i Myropilla w rejonie Sumskim – powiadomiła w czwartek wieczorem sumska obwodowa administracja wojskowa.
— Sytuacja na granicy jest napięta, ale kontrolowana. Jednostki armii rosyjskiej nie przekroczyły granicy i nie zajęły żadnej miejscowości w obwodzie sumskim – powiedział szef władz obwodowych Wołodymyr Artiuch.
Starcia w Rosji trwają
Ostatni komunikat Sztabu Generalnego Ukrainy, wydany w czwartek po godz. 16. czasu lokalnego mówi, iż wojska ukraińskie w obwodzie kurskim odpierają ataki przeciwnika i uczestniczą w starciach. „Wróg przeprowadził 18 ataków powietrznych, zrzucając 27 bomb kierowanych z powietrza, i przeprowadził 106 ataków artyleryjskich, w tym jeden z systemów rakietowych” – podał sztab.
Z oficjalnych informacji nie wynika, jaką część obwodu kurskiego kontrolują siły Ukrainy. W środę ukraińskie media poinformowały, powołując się na mapy projektu DeepState, iż Siły Zbrojne Ukrainy wycofały się z rosyjskiej Sudży, jednak pozostają jeszcze we wsiach na zachód od tej miejscowości.
W środę jeden z punktów dowodzenia w obwodzie kurskim odwiedził przywódca Rosji Władimir Putin. Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generał Walerij Gierasimow powiedział mu, iż ukraińskie wojska w obwodzie kurskim w Rosji są okrążone.
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski oświadczył następnie, iż wojska Kijowa będą kontynuować działania w obwodzie kurskim w Rosji „tak długo, jak będzie to adekwatne i konieczne”.
Z kolei portal Ukrainska Prawda, będący w kontakcie z ukraińskimi jednostkami po rosyjskiej stronie granicy, podał w środę, iż wojska ukraińskie wycofują się z obwodu kurskiego w znaczącym stopniu, ale nie całkowicie.