„Proces modernizacji Sił Powietrznych będzie kontynuowany poprzez pozyskanie najnowszej generacji samolotów F-35" – czytamy w komunikacie administracji prezydenta Rumunii Klausa Iohanisa, który jest również przewodniczącym Rady Najwyższej Obrony Narodowej tego kraju. Tym samym Rumunia domyka od południa „wschodnią flankę F-35", która rozciąga się teraz od Morza Północnego po Morze Czarne. Od korzystającej z tych samolotów Norwegii, przez czekającą Finlandię czy Polskę aż po zaczynającą tą drogę Rumunię.