Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 60 nieprawdziwych dowodów rejestracyjnych. Kolejne fałszywki wykryto na przejściu w Malhowicach.
21 października strażnicy graniczni z polsko-ukraińskiego przejścia w Malhowicach zakwestionowali autentyczność dwóch ukraińskich dowodów rejestracyjnych. W pierwszym przypadku kontrola dotyczyła 62-letniego obywatela Ukrainy wyjeżdżającego z Polski. Jednym z dokumentów okazanych przez kierowcę do kontroli był podrobiony dowód rejestracyjny. Cudzoziemiec został przesłuchany w charakterze świadka, a po zakończonych czynnościach wyjechał do Ukrainy.
W drugim przypadku fałszywkę okazała 50-letnia Ukrainka. Kobieta kierowała osobówką na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Analiza ukraińskiego dokumentu z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu potwierdziła, iż dowód rejestracyjny został przerobiony. Cudzoziemkę przesłuchano, a w sprawie prowadzone są dalsze czynności.