Premier Czech Petr Fiala wystosował w sobotę ostry list do słowackiego premiera Roberta Ficy, wzywając go do zakończenia blokowania 18. pakietu sankcji UE przeciwko Rosji. Fiala ostrzegł, iż Słowacja popada w coraz większą izolację na arenie międzynarodowej. Do zatwierdzenia sankcji potrzebna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej.
Szef czeskiego rządu w swoim liście podkreślił, iż podczas wideokonferencji z przedstawicielami państw zachodnich oraz międzynarodowej konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy w Rzymie wyraźnie widać było izolację Słowacji. Poprosił Ficę i jego rząd o pilne rozwiązanie tej sytuacji.
Fiala zwrócił szczególną uwagę na słowa niemieckiego kanclerza Friedricha Merza, który stwierdził, iż do porozumienia w sprawie najnowszego pakietu sankcji brakuje już tylko zgody Bratysławy. Po ujawnieniu treści listu w niedzielę po południu ze strony Ficy nie było żadnej reakcji.
Słowacja stawia warunki
Bratysława uzależnia swoją zgodę na przyjęcie 18. pakietu sankcji od gwarancji dotyczących przyszłych dostaw gazu. W sobotę Fico powiedział, iż chce, aby jego kraj do wtorku osiągnął porozumienie w tej sprawie z Komisją Europejską.
Słowacja obawia się, iż plany KE dotyczące stopniowego odchodzenia od importu rosyjskiego gazu do końca 2027 roku będą oznaczać drastyczny wzrost cen surowca. Te obawy ekonomiczne stały się głównym argumentem w negocjacjach z Brukselą.
Pogłębiający się konflikt
Od objęcia rządów w 2023 roku przez koalicyjny gabinet Roberta Ficy dochodzi do znaczących różnic między Pragą a Bratysławą. Kraje nie zgadzają się przede wszystkim wobec polityki dotyczącej rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Praga odwołała tradycyjne, wspólne posiedzenia rządów obu krajów, ale utrzymuje dialog na szczeblu poszczególnych resortów. Napięcia między sąsiadami systematycznie narastają od zmiany władzy w Bratysławie.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.