Foreign Policy: Ukraina musi liczyć wyłącznie na siebie

studium.uw.edu.pl 1 tydzień temu

Każde potencjalne porozumienie pokojowe, które mogłoby zakończyć wojnę Rosji z Ukrainą, prawdopodobnie zawierałoby jakąś formę gwarancji bezpieczeństwa, mających zapewnić zagraniczną pomoc na wypadek wznowienia rosyjskiej agresji. Nie jest jednak jasne, czy takie gwarancje byłyby wiarygodne. Czytamy w artykule analitycznym w Foreign Policy.

Część Ukraińców obawia się, iż gotowość administracji prezydenta USA Donalda Trumpa do zawierania transakcji biznesowych z Rosją może podważyć jej determinację do udzielenia pomocy Ukrainie w sytuacji kryzysowej – a wypracowane porozumienie pokojowe okaże się jedynie tymczasowym przystankiem przed kolejną próbą rosyjskiej inwazji.

Obawy te wpłynęły na strategię negocjacyjną ukraińskich urzędników, którzy w ostatnich tygodniach odwiedzają światowe stolice, by zdobyć dyplomatyczne poparcie. Ukraińcy i ich europejscy partnerzy coraz częściej dochodzą do wniosku, iż najlepszą gwarancją trwałego pokoju może być poleganie na sile ukraińskiej armii – pisze komentatorka Foreign Policy Anchal Vohra.

Stany Zjednoczone jednoznacznie wykluczyły wysłanie swoich żołnierzy na Ukrainę. Państwa europejskie również dały do zrozumienia, iż nie są gotowe umierać za Ukrainę – czytamy.

Dlatego najbardziej realną drogą dla Ukrainy może być dalszy rozwój własnych sił zbrojnych – wyższe wynagrodzenia, lepsze szkolenia, lepsze uzbrojenie i motywacja, a także wzmocnienie przemysłu obronnego, który nie tylko produkowałby broń, ale także tworzył nowe technologie.

Zdaniem Vohry Ukraina powinna stać się państwem silnym militarnie, podobnym do Izraela, albo – jak określiła to wcześniej przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen – „stalowym jeżozwierzem”.

„To metafora tego, iż Ukraina musi być na tyle silna, by Rosja nie mogła jej pochłonąć” – powiedział Rafael Loss, analityk Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych.

Propozycja pokojowa Trumpa przewiduje uzyskanie „kompensacji” za ewentualne gwarancje, jakie USA mogłyby udzielić Ukrainie, ale nie precyzuje, w jaki sposób Waszyngton miałby zareagować militarnie, gdyby Rosja złamała porozumienie.

„Jakiekolwiek ograniczenia dotyczące liczebności ukraińskiej armii lub działań zewnętrznych gwarantów na terytorium Ukrainy – bądź w jej imieniu – w praktyce zmniejszają zdolność Ukrainy do obrony, zwłaszcza iż Rosja takich ograniczeń nie ma” – stwierdził Loss.

Ukraina obawia się również, iż choćby jeżeli zgodzi się de facto oddać kontrolę nad okupowanymi terytoriami Rosji, nie ma pewności, iż prezydent Władimir Putin na tym poprzestanie.

Z doniesień wynika, iż sekretarz stanu USA Marco Rubio miał powiedzieć europejskim partnerom, iż gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA będą omawiane dopiero po zawarciu porozumienia.

Tymczasem – jak informuje FP – w Brukseli od miesięcy nieoficjalnie mówi się o tym, iż sympatia Trumpa wobec Putina i jego transakcyjny styl negocjacji osłabiają efekt odstraszania, jaki miałyby dawać gwarancje bezpieczeństwa zarówno Ukrainie, jak i choćby niektórym państwom NATO.

„Europejczycy są wściekli, zepchnięci na dalszy plan i desperacko szukają sposobu wpłynięcia na Trumpa. Jednocześnie ich wsparcie dla Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku było niespójne: część uzbrojenia dostarczano, inne pakiety blokowano. Nie przedstawili też wizji zakończenia wojny, prawdopodobnie po to, by uniknąć konieczności poparcia jej realnymi działaniami” – zauważa Vohra.

Mocna ukraińska armia i solidna siła militarna Ukrainy pozostają jednak dla Europy istotnym buforem.

„Dla Ukraińców droga naprzód – z porozumieniem czy bez – będzie wyjątkowo trudna. Słaba militarnie Ukraina stanie się łatwym celem ekspansjonistycznej Rosji. Mimo zmęczenia wojną, strat, bólu i samotności Ukraińcy nie mają innego wyjścia, jak dalej się szkolić, zbroić i pozostawać w gotowości” – podsumowała Vohra.

Przypomnijmy, iż prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, iż „koalicja zdecydowanych” zakończyła prace nad systemem gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. W najbliższych dniach odbędą się rozmowy z przedstawicielami USA w sprawie udziału w tym systemie Waszyngtonu.

Źródło: Foreign Policy

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału