Warszawski oddział Prawa i Sprawiedliwości zorganizował konwencję poświęconą problemom stolicy. Podczas otwarcia spotkania Gliński ostro skrytykował zarządzanie miastem i stwierdził, iż od 20 lat funkcjonuje w Warszawie niezmienny "układ oligarchiczny".
«Głównym powodem tego spotkania, czy mam nadzieję cyklu spotkań na temat Warszawy (...) jest, z jednej strony niebywała katastrofa - o ile chodzi o zarządzanie miastem (...) a z drugiej strony kompletna niemożność zmiany (tego) stanu. Od 20 lat mamy w Warszawie pewien układ oligarchiczny, który w zasadzie wydaje się niezmienny. My wierzymy, iż to można zmienić» - powiedział Gliński podczas otwarcia wydarzenia. Problemy stolicy wiązał z «prawem oligarchizacji».
Konwencja PiS skupiała się na trzech głównych tematach: planowaniu przestrzennym, mieszkalnictwie oraz bezpieczeństwie w stolicy. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele organizacji lokalnych, w tym Mazowieckiej Wspólnoty Mieszkaniowej, Porozumienia "Stop Korkom", Miasta Jest Nasze oraz warszawskich organizacji lokatorskich.
Rola ruchów społecznych
Dr Jan Śpiewak, prezes Stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, podkreślił skuteczność oddolnych ruchów społecznych w oddziaływaniu na władze lokalne. Jako przykłady ich wpływu wskazał zatrzymanie skandalu reprywatyzacyjnego oraz niedawną dyskusję o zakazie sprzedaży alkoholu.
O tej ostatniej kwestii mówił: «to największy pstryczek w nos, jaki dostał (prezydent miasta) Rafał Trzaskowski (...), to również był efekt naszych działań».
Śpiewak przedstawił wizję reprezentacji mieszkańców stolicy. «Większość warszawiaków jest niereprezentowana. Jest to cicha, milcząca większość. I naszym zadaniem (...) jest sprawić, żeby ta milcząca większość zdobyła swoją reprezentację, swój głos» - stwierdził podczas konwencji.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).
