
Gmina Janów słynie z przepięknych krajobrazów, które bez względu na porę roku zachwycają turystów odwiedzających Jurę Krakowsko-Częstochowską. Oprócz tych walorów widokowo-przyrodniczych teren ten jest niezwykle interesujący dla miłośników historii, również tej XX-wiecznej. Mając na celu szersze promowanie informacji o regionie i tym, co się tutaj działo, opracowany został nowy szlak historyczny „Bitwa pod Janowem 3 – 4 IX 1939. Na wrześniowym szlaku 7 Dywizji Piechoty”.
Oficjalne otwarcie szlaku odbyło się w czwartek, 6 marca w Janowie, w 130. rocznicę urodzin mjr. Jana Wrzoska, jednego z bohaterów walk Wojska Polskiego w tym regionie w kampanii wrześniowej 1939 roku. Adam Markowski z Departamentu Rozwoju Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego opowiedział, dzięki czyjemu zaangażowaniu powstał szlak i jaka jest idea jego utworzenia:
– Trochę z potrzeby po prostu, bo 7 Dywizja Piechoty przez lata, ta dywizja, która stacjonowała tutaj w Częstochowie przed wojną, przez lata była taka trochę bagatelizowana, pomijano jej zasługi, przechodzono nad nimi tak trochę lekko. Myślę, iż w 2019 roku, kiedy tutaj w Częstochowie pojawiła się taka duża dobrze zorganizowana wystawa poświęcona 7 Dywizji i jej roli, i do czego ona była przygotowywana, do walk opóźniających przede wszystkim, trochę to podejście się zmieniło i trochę się zwiększa wiedza. Ale tej wiedzy nigdy za dużo, tej wiedzy historycznej i edukacji historycznej, i to zarówno jeżeli chodzi o turystów, jak i jeżeli chodzi o mieszkańców, żeby troszeczkę bardziej doceniać to, co się działo, bohaterstwa polskiego żołnierza właśnie w 1939 roku na naszym terenie. Te walki były szczególnie krwawe i bardzo bohaterskie. Dużo żołnierzy zostało tam na cmentarzach, na cmentarzu w Janowie, w Złotym Potoku, w Żurawiu, ale też i w pobliskich miejscowościach, w Zrębicach, w Lelowie i tak dalej. Tu praktycznie każda miejscowość, gdzie jest cmentarz, to tam znajdziemy żołnierzy z 39 roku. I żeby trochę więcej wiedzieć, pojawiła się ta inicjatywa postawienia w miejscach takich szczególnie dużych walk, bądź tam, gdzie ci żołnierze leżą na cmentarzach, właśnie takich tablic edukacyjnych. To się oczywiście udało, dzięki trochę monopoliści, ja się z niego śmieję, w tej wiedzy. Adam Kurus, o którym tutaj mowa, ma olbrzymią wiedzę, oprócz tego, iż ma wiedzę, jest pasjonatem w popularyzowaniu tych walk, bez niego to by się nie udało. No i też bez pomocy, sołectwa Janów, sołectwa Złoty Potok, bez osób prywatnych, które pomogły też w innych miejscach. Nie udałoby się tego szlaku stworzyć. Troszkę to czasu trwało, te tablice nie pojawiły się w jednym czasie. I chcieliśmy z Adamem Kurusem tutaj jakoś otworzyć oficjalnie ten szlak. Myślę, iż wybraliśmy dobrą datę, 130. rocznicę urodzin majora Jana Wrzoska. To jeden z tych bohaterów, który zginął, który jest pochowany na cmentarzu w Złotym Potoku. Zasłużony człowiek, olimpijczyk, mistrz strzelectwa, zresztą według opisów zginął z karabinem przeciwpancarnym w ręce. Więc ważna postać. Jeden z tych, którzy zginęli, a ich naprawdę było wielu.
Nowo otwarty szlak prowadzi po miejscowościach gminy Janów związanych ze szlakiem bojowym 7 Dywizji Piechoty. Pamiątkowe tablice prezentują najważniejsze wydarzenia, do jakich doszło w danym miejscu, upamiętniając bohaterskich żołnierzy września 1939 roku:
– Tablica numer jeden jest na rynku w Janowie, vis a vis pomnika 7 Dywizji Piechoty, więc bardzo łatwo ją znaleźć. Tablica numer dwa to nie jest odległe miejsce. Można przejechać rowerem, można też i pieszo. To jest tablica przy cmentarzu w Janowie, bo tam są właśnie dwie mogiły zbiorowe żołnierzy. Trzecia tablica jest na Poniku, przy jednej symbolicznej mogile kanoniera Witolda Gospodarka, który tu zginął, był pochowany, później już został przeniesiony na cmentarz Kule. Stwierdziłem, iż warto, żeby tą postać przybliżyć. To tablica numer 3 i później 3 tablice w Złotym Potoku. Jedna zlokalizowana przy cmentarzu, gdzie jest bardzo duża, jeszcze nie do końca chyba odkryta jednak mogiła zbiorowa żołnierzy 7 Dywizji. Tablica, która jest zlokalizowana między dworkiem, a pałacem, gdzie też się dużo działo, tam byli więzieni właśnie nasi żołnierze. Niemcy niestety nie udzielali im jakiejś pomocy, część tam zmarła. I ostatnia tablica w dużej mierze poświęcona właśnie majorowi Wrzoskowi, przy Młynie Kołaczew. Tu zawieszam głos, bo jeszcze na tych tablicach pokazujemy dwa miejsca, które chcemy na pewno oznakować, one są w miejscu takich bardzo dużych walk, jedna ma stanąć w sołectwie Siedlec, przy parkingu Źródła i przy dolinie, którą wtedy po tej bitwie nazwano Doliną Śmierci. Te miejsca na pewno chcemy oznaczyć, choć można by tą trasę jeszcze rozszerzać na inne miejscowości, gdzie te walki były bardzo mocne: w Piasku, w Czepurce, w Żurawiu, gdzie też taka mogiła żołnierska jest. Także temat jest jakby rozwojowy, ale chcieliśmy tą pierwszą część w jakiś sposób zaprezentować.
Poszczególne tablice są same w sobie dużym zasobem informacji historycznych o 7 Dywizji Piechoty i jej walkach w tym regionie. Jak zaznacza Adam Markowski, szlak będzie się rozwijać, a są też pomysły i starania, aby wiedzę o tych wydarzeniach z czasów II wojny światowej przekazać w formie szczegółowego opracowania:
– Adam Kurus przegrzebuje cały czas różne archiwa, w tym archiwa niemieckie. Niemcy fotografowali walki, mieli lepszą sytuację i opisywali to dość dokładnie, a Adam Kurus z tego korzysta, chociaż nie tylko oczywiście z tych źródeł. Trzeba powiedzieć, iż te tablice są póki co, mam nadzieję, iż to się zmieni, jedynymi formami pisanymi o tej bitwie w taki dosyć obszerny sposób. One zawierają sporo zdjęć żołnierzy kadry dowódczej, ale też pokazują współczesnych chłopców, młodzieńców, którzy w mundurach z epoki pokazują w kolorze już jak wyglądały mundury, jak wyglądała broń. Są repliki tej broni. Można również sporo zobaczyć na wystawie w Muzeum w Dworku Krasińskich, z którym zresztą mocno współpracujemy. Więc myślę, iż spora interesująca lekcja. Mam nadzieję, o tym też rozmawialiśmy, prosząc też wójta Edwarda Moskalika, Wójta Gminy Janów o to, żeby też dopomógł w wydawnictwie, które mogłoby się pojawić i rozszerzyć nieco jeszcze tą wiedzę, bo nie mamy o tej bitwie, która choćby w niemieckich archiwach była określana jako jedna z większych w 1939 roku, nie mamy takiego opisu książkowego.
Koordynatorem projektu jest Adam Markowski, a autorem merytorycznym szlaku Adam Kurus z oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Częstochowie. Trasa powstała z funduszu sołeckiego Gminy Janów.
7 Dywizja Piechoty gen. bryg. Janusza Gąsiorowskiego już od pierwszych minut II wojny światowej stanęła do twardej walki z niemieckim agresorem. Po skutecznych bojach opóźniających prowadzonych 1 i 2 września w rejonie Częstochowy przeciwko siłom głównym niemieckiej 10 Armii, w czasie których zadano przeciwnikowi poważne straty, w dniach 3 i 4 września 7 DP stoczyła z przeważającymi siłami nieprzyjaciela samotną bitwę pod Janowem, która jako jedna z krwawszych znalazła się pod nazwą Gefecht bei Janów 3.9. – 4.9.1939 na oficjalnej liście bitew armii niemieckiej stoczonych podczas kampanii w Polsce w 1939 roku opublikowanej przez niemieckie Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych w Berlinie w styczniu 1940 roku.
źródło fot.: Gmina Janów