Komisja Europejska przyjęła umowę handlową UE-Mercosur, która według ekspertów stanowi poważne zagrożenie dla polskiego sektora rolniczego. Prof. Arkadiusz Artyszak z SGGW ostro krytykuje tę decyzję, zarzucając Unii Europejskiej hipokryzję w polityce handlowej.
Umowa nie zabije, ale poważnie osłabi polskich rolników - ostrzega ekspert, wskazując na nieuczciwą konkurencję ze strony państw Ameryki Południowej. Niższe koszty produkcji w państwach Mercosur stawiają europejskich farmerów w dramatycznie niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej.
Kompensacje i mechanizmy ochronne
UE planuje przeznaczyć miliardy euro na kompensacje dla rolników dotkniętych skutkami umowy z Mercosur, jak informuje businessinsider.com.pl. Jednocześnie według polsatnews.pl w porozumieniu uwzględniono mechanizm "hamulca bezpieczeństwa" na wypadek nadmiernego importu produktów rolnych.
Ratyfikacja umowy wymaga jednak zgody Parlamentu Europejskiego oraz minimum 15 państw członkowskich UE, jak informuje businessinsider.com.pl. Polski rząd utrzymuje stanowczy sprzeciw wobec porozumienia, obawiając się niszczących skutków dla krajowego rolnictwa.
Podwójne zagrożenie konkurencyjne
Polscy producenci żywności muszą się mierzyć z podwójnym zagrożeniem konkurencyjnym, jak podaje money.pl. Oprócz tanich produktów z państw Mercosur, rolnicy obawiają się również nasilającej się konkurencji ze strony ukraińskich producentów.
Eksperci z onet.pl podkreślają, iż połączenie obu źródeł konkurencji może doprowadzić do załamania całych sektorów polskiego rolnictwa. Krajowi producenci nie są w stanie konkurować cenowo z importem pochodzącym z regionów o znacznie niższych kosztach pracy i produkcji.
Źródła wykorzystane: "money.pl", "businessinsider.com.pl", "polsatnews.pl", "onet.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.