Hej, hej…

Hej, hej
Aktualizacja!
Bus już na pierwszej lawecie
Nareszcie ruszył!

Pierwszy etap – w trakcie.
Trasa z Zaporoża na Lwów.
Tam dalej będzie przepakowanie na drugą lawetę, oczekiwanie na dojazd Olyi, która była kierowcą przekraczającym granicę i musi być fizycznie jak bus będzie wracał i planowo w piątek w nocy przekraczanie granicy… o ile elektroniczna kolejka będzie współpracować

Zrzutka osiągnęła cel – została zamknięta.
A osiągnięcie celu było możliwe dzięki wsparciu Za Rubieżą. Bez tego nie dotarlibyśmy choćby do dziesiątej części tych, którzy ruszyli na pomoc.
Dziękujemy Za Rubieżą za pełną mobilizację i ogromne wsparcie, dzięki wam ten transport jest możliwy

Dzięki Wam wszystkim – udało się uzbierać na transport!!!!
Robimy to!

Jeśli jesteście w ferworze zdarzeń i adrenalina popycha Was do kliknięcia przycisku “dorzuć” bądź podobnego, to aby ulżyć Waszemu ADHD podsyłam link do cyklicznej zbiórki na prowadzenie całej akcji.
https://zrzutka.pl/76urbu

Jeszcze dużo przed nami. Opłaty za ubezpieczenie (płacimy w ratach), zbieranie na mechanika i naprawy, później będzie nas czekać transport do mechanika jak już uzbieramy (na razie bus będzie dzielnie czekał na jednym z podwórek) i cała masa innych, które pojawiają się podczas takiej pracy.

Jeśli czujecie zew – zapraszam. Nasze serduszka będą Wam bardzo wdzięczne za pomoc dla tej naszej całej ciężkiej pracy.

Teraz tak na gwałtownie kilka zdjęć z pierwszego etapu powrotu dzielnego weterana na 4 kołach
Nareszcie…
Wraca do domu…

#Hej #hej..

Żródło materiału: Fundacja Historia Vita