Dmitrij Pieskow zapowiedział, iż Rosja "odpowiednio" zareaguje na dostawy rakiet Tomahawk do Ukrainy. Rzecznik prasowy rosyjskiego dyktatora odniósł się także, do ewentualnego przekazywania przez Waszyngton danych wywiadowczych, które mają służyć do określenia celów Kijowa w głębi rosyjskiego terytorium.