…a gazu nima! Dlatego USA zdecydowały się częściowo zawiesić sankcje nałożone na główne rosyjskie banki i pozwolić im na rozliczenia transakcji kupna rosyjskiego gazu, ropy, węgla, drewna, wzbogaconego uranu dla elektrowni atomowych i innych surowców energetycznych. Tej informacji próżno szukać w zachodnich mediach. Wojna wojną, sankcje sankcjami, ale jak ludziom zaczną marznąć dupy a ceny żywności znów poszybują pod niebiosa, to mogą im przyjść do głów głupie myśli. Rosjanie także są zdania, iż to kryje się za amerykańską decyzją. Sankcje zawieszono do końca kwietnia 2025 a potem mogą zostać przywrócone albo zaostrzone. Aby do wiosny!
P.s.
Ciekaw jestem, czy „nasz” rząd skorzysta z okazji i kupi gaz i ropę po niższych cenach bezpośrednio od Rosji, czy przez cały czas będzie dawał zarobić innym (głównie USA) na pośrednictwie. Założę się, iż nie skorzysta z okazji a „nasze” media w ogóle o tym nie poinformują.