Iran zgodził się na wznowienie rozmów nuklearnych z mocarstwami światowymi po miesiącach napięć. Uzgodniono zasady negocjacji, ale wciąż realizowane są konsultacje w sprawie terminu i miejsca spotkań. Decyzja została podjęta po ostrzeżeniach europejskich dyplomatów o możliwości ponownego nałożenia sankcji.
"Uzgodniliśmy zasadę rozmów, ale realizowane są konsultacje w sprawie ich terminu i miejsca" - poinformowała agencja Tasnim, cytując źródło w irańskich władzach. To pierwszy sygnał gotowości do dialogu od miesięcy.
W czwartek po raz pierwszy od czerwcowych izraelsko-amerykańskich ataków na obiekty nuklearne Iranu doszło do kluczowych rozmów dyplomatycznych. Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii oraz szefowa dyplomacji Unii Europejskiej rozmawiali z szefem irańskiego MSZ Abbasem Aragczim o programie jądrowym Teheranu.
Ultimatum przed sierpniem
Europejscy rozmówcy ostrzegli wówczas, iż jeżeli Iran nie wznowi negocjacji na temat przyszłości swego programu nuklearnego, może to spowodować ponowne nałożenie międzynarodowych sankcji. Miałoby to nastąpić przed upływem sierpnia.
W 2015 roku Francja, Niemcy i Wielka Brytania, a także Chiny, Rosja i USA zawarły z Iranem historyczne porozumienie. Zgodnie z nim Teheran miał ograniczyć rozwój programu jądrowego w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji.
Trump wycofał Amerykę
Trzy lata później, za pierwszej prezydentury Donalda Trumpa, z umowy wycofały się Stany Zjednoczone. To wydarzenie zapoczątkowało kryzys, który trwa do dziś.
W czerwcu Izrael dokonał serii nalotów na cele nuklearne i wojskowe w Iranie. W odpowiedzi Iran przeprowadził lotnicze ataki na izraelskie miasta, eskalując konflikt w regionie.
Amerykańskie naloty zakończyły eskalację
Konflikt zbrojny zakończyły amerykańskie naloty na trzy instalacje nuklearne w Iranie, przeprowadzone w nocy z 21 na 22 czerwca. Według władz USA ataki spowodowały daleko idące i trwałe zniszczenia irańskich obiektów.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
