ISU-122 na sobotnim pikniku z okazji „Święta szabli polskiej”

muzeumwp.pl 2 miesięcy temu

W najbliższą sobotę, 20 lipca 2024 r. zapraszamy Państwa do odwiedzenia warszawskiej Cytadeli i wzięcia udziału w pikniku historycznym z okazji „Święta szabli polskiej”. Z szarżującą husarią grup rekonstrukcyjnych trudno rywalizować. Podobnie z pokazami szermierki i walk na szable, także przewidzianymi wśród atrakcji uświetniających wydarzenie. Niemniej jednak, jeżeli ktoś z Państwa preferowałby bardziej współczesne oraz większe gabarytowo uzbrojenie – także w tej materii znajdzie obiekty zasługujące na uwagę.

Wewnątrz Muzeum, w ramach wystawy stałej można obejrzeć działo samobieżne Sexton, czy czołg lekki Renault FT. Tym jednak razem chcielibyśmy Państwa uwagę przekierować na pojazdy eksponowane na zewnątrz budynku Muzeum. Mowa o odrestaurowanych pojazdach używanych przez Wojsko Polskie, czyli ciężkim dziale samobieżnym ISU-122 oraz czołgu średnim T-34/76.

Poniżej postaramy się przybliżyć pierwszy z wymienionych pojazdów zakładając, iż niebawem przyjdzie czas i na zaprezentowanie drugiego.

Remont wzmiankowanego ISU-122 trwał 9 lat. Zaczął się w czerwcu 2015 r. a zakończył w maju 2024 r., kiedy to przeprowadzono pierwszą testową jazdę, która wypadła pomyślnie. Przed odrestaurowaniem pojazd nie posiadał silnika, skrzyni biegów znajdując się w opłakanym stanie. Skrzynię biegów pozyskano z zasobów Muzeum. Oryginalny silnik, wyprodukowany w 1944 r., otrzymano z Muzeum Wojsk pancernych w Poznaniu (oddziału MWP) w którym przechowywany był jako eksponat. Cały pojazd (oprócz chłodnicy) zmontowano z oryginalnych podzespołów. Dzięki zbiórkom oraz pracy licznego zespołu pasjonatów (w toku 9 lat przewinęło się w ramach projektu ok. 45 wolontariuszek i wolontariuszy pod kierownictwem Radosława Galewskiego) udało się działo w pełni odrestaurować i uruchomić.

Prezentowany w zbiorach Muzeum wóz pochodzi z końcowej serii produkcyjnej z sierpnia 1945 r. Posiada mi.n. spawaną płytę przednią kadłuba, którą to innowację wprowadzono w produkcji w sowieckich fabrykach w lutym 1945 r. Natomiast działa samobieżne przekazane Polakom podczas wojny charakteryzowały się m.in. odlewaną płytą przednią i pochodziły z serii produkcyjnych z sierpnia i września 1944 r. Wojsko Polskie (dalej WP) otrzymało w toku działań wojennych prawdopodobnie 22 egz. ISU-122. Pierwszy pojazd trafił 12 lipca 1944 r. do polskiego 3 Szkolnego Pułku Czołgów. W jednostce tej rozpoczynano szkolenie załóg przewidzianych dla tworzonego właśnie polskiego 1 Korpusu Pancernego. Kolejnych 21 dział samobieżnych otrzymali Polacy 19 listopada 1944 r. Pojazdy skierowano do jednego z trzech pułków artylerii samobieżnej (25-go) formowanych w ramach tworzonego właśnie 1 Korpusu Pancernego.

Pułk uzbrojony w ISU-122 brał udział w walkach przez niecałe cztery tygodnie (połowa kwietnia 1945 r. – do zakończenia wojny), które jednak charakteryzowały się dużą dynamiką i zaciętością toczonych starć. Do zakończenia szlaku bojowego w rejonie Pragi czeskiej utracono bezpowrotnie 6 pojazdów. W linii na dzień 16 lipca 1945 r. pozostało w pułku 15 sprawnych dział pancernych. Do zakończenia działań wojennych WP nie otrzymało żadnych uzupełnień w zakresie dział samobieżnych ISU-122.

Co do egzemplarza pojazdu znajdującego się w zbiorach MWP – nie jest do końca jasne w jakich dokładnie okolicznościach działo trafiło po wojnie do wyposażenia WP. Wg przesłanek przypuszczalnie jeszcze w Rosji skierowano maszynę do remontu, po zakończeniu którego pojazd przeznaczono do sprzedaży za granicę. W ten sposób trafił w polskie ręce. Są domniemania, iż w latach 50. służył w 4 Pułku Czołgów Ciężkich w Lęborku. Pośrednio potwierdzałyby to relacje weteranów służących w tej jednostce. Na pewno maszynę użytkowano przez kilka lat w 11 Pułku Czołgów w Giżycku. W czerwcu 1961 r. dwa działa samobieżne przekazano ze stanu tej jednostki do tzw. cywila. Jedno trafiło do Ornety na Warmii. Pojazd ustawiono na cokole jako pomnik upamiętniający „wyzwolenie” miasta przez Armię Czerwoną w marcu 1945 r., kiedy to miejscowość zajęły jednostki II Frontu Białoruskiego. Drugie działo przekazano 19 czerwca 1961 r. jako eksponat do Muzeum Wojska Polskiego.

Egzemplarz odrestaurowano w oznaczeniach 25 Pułku Artylerii Samobieżnej wg materiału archiwalnego zachowanego z okresu walk w rejonie Nysy Łużyckiej, w kwietniu 1945 r. (znane są m.in. fotografie odwzorowywanego pojazdu podczas forsowania rzeki z wykorzystaniem mostu pontonowego). Wówczas to pułk wzmacniał częścią sił (dwie baterie) trzy bataliony czołgów T-34/85 z 3 Brygady Pancernej operując wraz z nią w ramach 1 Korpusu Pancernego, uczestnicząc później w walkach pod Budziszynem (podczas których poległ d-ca pułku) i kończąc szlak bojowy podczas operacji praskiej w rejonie Mělnika.

25 Pułk Artylerii Samobieżnej był wówczas wyposażony według sowieckiego etatu Nr 010/461 – w 21 dział samobieżnych ISU-122. W Wojsku Polskim stanowił jedyną jednostkę tego typu. W Armii Czerwonej wg wzmiankowanego etatu sformowano 53 podobne jednostki między majem 1944 r. a sierpniem 1945 r.

21 dział samobieżnych ISU-122 zorganizowano w czterech bateriach po pięć pojazdów każda, plus jeden wóz dowodzenia. Nr taktyczne nanoszone na kadłubach dział pancernych jednostki zaczynały się od nr 701. Dlatego na pojeździe zaproponowano oznaczenie numerem taktycznym 703, udokumentowanym materiałem zdjęciowym obrazującym przeprawę dział samobieżnych 25 pułku przez Nysę w rejonie Rothenburga 16 kwietnia 1945 r.

Posiadany przez Muzeum egzemplarz posiada nr fabryczny 242-30816 i należałoby go odczytywać wg klucza kodowego wprowadzonego przez Sowietów w lutym 1945 w którym:

242 – nr modelu pojazdu, w tym przypadku odnoszący się do ISU-122;

30 – zakodowana data opuszczenia przez wóz fabryki, w tym przypadku sierpień 1945 r., oraz nazwa samej fabryki. W odniesieniu do omawianego przypadku, ex-leningradzkie Zakłady Kirowskie ewakuowane na czas wojny do Czelabińska;

816 – osiemset szesnasty wóz wyprodukowany od lutego 1945 r.

Na podsumowanie, tytułem ciekawostki warto wspomnieć, iż w wyposażeniu 25 Pułku Artylerii Samobieżnej podczas wojny, znajdowały się obok dział samobieżnych także 4 transportery opancerzone Universal Carrier. Jeden pojazd tego typu, produkcji kanadyjskiej, MWP pozyskało kilkanaście miesięcy temu. Mamy nadzieję, iż niebawem nadarzy się okazja przybliżenia Państwu także i historii tego pojazdu, iż przeszłość sprzętu ciężkiego posiadanego w ekspozycji Muzeum skrywa mnóstwo, wartych poznania tajemnic.

Fot. J. Horoszko / MWP

Idź do oryginalnego materiału