Izrael zwolnił kolejnych palestyńskich więźniów w ramach wymiany z Hamasem

zachod.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Wymiana pomiędzy Izraelem a Hamasem. Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI


Izraelska służba więzienna poinformowała, iż zwolniła w sobotę rano (1 lutego) 183 palestyńskich więźniów w ramach wymiany z Hamasem. 18 z nich odsiadywało karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.

Część ze zwolnionych więźniów przetransportowano na Zachodni Brzeg, część – do Strefy Gazy.

W Ramallah na Zachodnim Brzegu zebrały się tłumy Palestyńczyków, które owacyjnie witały uwolnionych – podała stacja CNN. Inny autobus z uwolnionymi przyjechał do Chan Junus na południ Strefy Gazy – dodała telewizja Al-Dżazira.

Wśród wypuszczonych jest 18 więźniów, którzy odsiadywali dożywocie oraz 111 osób zatrzymanych podczas wojny w Strefie Gazy – przekazał Hamas.

Hamas uwolnił wcześniej w sobotę (1 lutego) trzech Izraelczyków porwanych 7 października 2023 r.

To czwarta runda wymiany w ramach trwającej od 19 stycznia pierwszej fazy zawieszenia broni w Strefie Gazy. Porozumienie przewiduje, iż do początku marca zostanie zwolnionych 33 zakładników i ok. 1900 więźniów. Do soboty wolność odzyskało 10 Izraelek i 400 Palestyńczyków.

Liczba zwalnianych w każdej turze więźniów jest wynikiem długotrwałych negocjacji między stronami, których szczegóły nie są upubliczniane, i zależy m.in. od wieku, płci i stanu zdrowia wymienianych zakładników. Jeszcze w piątek informowano, iż w sobotę należy się spodziewać uwolnienia 90 Palestyńczyków.

Pracownicy Czerwonego Krzyża, który pośredniczy w wymianie, skrytykowali sposób traktowania zwalnianych osadzonych przez izraelskich strażników granicznych – napisał dziennik „Haarec”. Palestyńczycy byli prowadzeni z rękami skrępowanymi nad głową kajdankami.

Funkcjonariusze mają do czynienia z „najgorszymi wrogami Izraela, którzy do ostatniej chwili spędzonej na izraelskiej ziemi będą traktowani jak więźniowie” – odpowiedział gazecie rzecznik służby więziennej.

Zawieszenie broni, oprócz wstrzymania walk i wymiany jeńców, zakłada też m.in. stopniowe wycofywanie się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy, umożliwienie Palestyńczykom powrotu do ich miejscowości i zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej.

Trwająca ponad 15 miesięcy wojna w Stefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim ok. 1200 osób, a 251 porwano. W Strefie Gazy wciąż więzionych jest 84 z nich. Według izraelskiej armii co najmniej 34 osoby z tej grupy nie żyją.

W walkach zginęło ponad 47 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje w nim kryzys humanitarny, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.

W przyszłym tygodniu mają się rozpocząć negocjacje warunków drugiej fazy umowy, zakładającej wprowadzenie trwałego rozejmu.

Hamas uwolnił trzech kolejnych izraelskich zakładników

Hamas uwolnił w sobotę (1 lutego) trzech kolejnych izraelskich zakładników porwanych 7 października 2023 r. W zamian Izrael zwolni 90 Palestyńczyków. To czwarta runda wymiany izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów przeprowadzona w ramach trwającego od 19 stycznia zawieszenia broni.

W Chan Junus na południu Strefy Gazy Hamas uwolnił 54-letniego Ofera Kalderona i 35-letniego Jardena Bibasa. Mężczyźni zostali przekazani Czerwonemu Krzyżowi, a następnie izraelskiej armii, która przewiozła ich już do Izraela.

Później w mieście Gaza na północy palestyńskiego terytorium uwolniono 65-letniego Keitha Siegela, który również jest już pod opieką izraelskiej armii.

Uprowadzeni spędzili w Strefie Gazy 484 dni.

Kalderon, który ma podwójne izraelsko-francuskie obywatelstwo, został porwany wraz z dwójką nastoletnich dzieci z ich domu w kibucu Nir Oz. Jego syn i córka wrócili do kraju podczas krótkiej wymiany w listopadzie 2023 r.

– Wraz z rodziną Kalderona bardzo się cieszymy, iż został uwolniony z tego niewyobrażalnego piekła

– skomentował w serwisie X prezydent Francji Emmanuel Macron.

Z kibucu Nir Oz bojownicy Hamasu porwali także całą rodzinę Bibasów: Jardena, jego żonę Sziri i dwoje małych dzieci – Ariela i Kfira. Według władz izraelskich los żony i synów Jardena „wzbudza poważne obawy”, ale nie potwierdziły one informacji Hamasu o tym, iż cała trójka nie żyje.

Urodzonego w USA Siegela uprowadzono wraz z żoną Awiwą z ich domu w kibucu Kfar Aza. Kobietę zwolniono w listopadzie 2023 r.

Pierwsza faza zawieszenia broni w Strefie Gazy ma potrwać do początku marca. W tym czasie przewidziano uwolnienie 33 izraelskich zakładników i ok. 1900 palestyńskich więźniów.

Do soboty wolność odzyskało 10 Izraelek i 400 Palestyńczyków. Hamas potwierdził, iż ośmiu z 33 zakładników, którzy mieli zostać przekazani w pierwszej fazie rozejmu, nie żyje. Oznacza to, iż na zwolnienie czeka jeszcze 12 pozostałych przy życiu osób z tej grupy.

Wcześniej, w czwartek zwolniono pięciu porwanych 7 października Tajlandczyków, nieobjętych umową o wymianie w ramach rozejmu.

Rządzący Strefą Gazy Hamas napadł 7 października 2023 r. na Izrael, zabijając około 1200 osób i porywając 251. W Strefie Gazy wciąż więzionych jest 84 z nich. Według izraelskiej armii co najmniej 34 osoby z tej grupy nie żyją.

Atak był początkiem trwającej ponad 15 miesięcy wojny, w której zginęło przeszło 47 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje w nim kryzys humanitarny, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.

Zawieszenie broni, oprócz wstrzymania walk i wymiany jeńców, zakłada też m.in. stopniowe wycofywanie się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy, umożliwienie Palestyńczykom powrotu do ich miejscowości i zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej.

W sobotę ma też zostać otwarte niedziałające od kwietnia 2024 r. przejście graniczne między Strefą Gazy a Egiptem, przez które zostanie wywieziony transport rannych i chorych Palestyńczyków.

W przyszłym tygodniu mają się rozpocząć negocjacje warunków drugiej fazy umowy, zakładającej wprowadzenie trwałego rozejmu.

Idź do oryginalnego materiału