FELIETON. - No nie mogę częściej pisać. Odkąd Brzoza wylał mnie z roboty, a potem wystraszył się sam siebie, pracuję jeszcze więcej. Jak ten sowiecki rekordzista Stachanow - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.