Jak Europa odpowie Donaldowi Trumpowi? "Na nikogo się nie obrażajmy"

Jak stwierdził gen. Tomasz Drewniak, "kłótnie i nieporozumienia" wynikające ze zmiany polityki zagranicznej USA "po prawie 80 latach" powinny skłonić europejskich liderów do wsłuchania się w słowa Donalda Trumpa, który wielokrotnie mówił chociażby, iż państwa NATO powinny wydawać więcej na własną ochronę.

Wojskowy polecił też politykom, by "wzięli sprawy w swoje ręce". - I na nikogo się nie obrażajmy - dodał w rozmowie z Mariuszem Abramowiczem.

Ekspert na antenie Polsat News stwierdził również, iż poza rozwijaniem stosunków ze Stanami Zjednoczonymi państwa Starego Kontynentu powinny skupić się na wewnętrznej współpracy oraz budowie silnego, nie tylko gospodarczo, ale także militarnie regionu. W ten sposób Europa miałaby dorównać USA czy Chin, a wtedy "na pewno będzie dużo silniejsza od Rosji".

USA - Europa. Gen. Drewniak: Ameryka nie wyłączy wszystkiego w jeden dzień

W opinii gen. Tomasza Drewniaka relacje na linii Europa - Stany Zjednoczone - mimo "uleganiu pewnej erozji" - wciąż nie pozwalają na to, aby Ameryka mogła odsunąć się od swoich partnerów i "jednego dnia wyłączyć wszystko". - Liderzy europejscy oprócz pakietu militarnego powinni zadbać o pakiet polityczny i dyplomatyczny - zauważył wojskowy.

ZOBACZ: Portugalia gotowa do wysłania wojsk do Ukrainy. Deklaracja premiera

Jego zdaniem produkowane na naszym kontynencie czołgi leopardy, samoloty eurofighter czy francuskie rafale to już są "równorzędni partnerzy z przemysłem amerykańskim". - Europa nie ma problemu, iż musi wymyślić swój przemysł od nowa. Musi po prostu ten przemysł skonsolidować i ruszyć z nim do przodu - podkreślił.

Wskazał, iż ostatnie 20-30 lat Europa "ten przemysł przekształcała w co innego". - Dzisiaj musimy niektóre zakłady przekształcić z powrotem w zbrojeniowe, a część wybudować od nowa. Nie mamy się czego wstydzić - zapewnił.

Unia Europejska podjęła decyzję. Państwa się dozbroją

Sprawa dozbrojenia Unii Europejskiej zyskała jednomyślne poparcie ze strony państw członkowskich na szczycie w Brukseli. Na czwartkowym szczycie państwa unijne omówiły kwestie systemu bezpieczeństwa w Europie oraz wsparcia militarnego dla Ukrainy. Plan dozbrojeń proponowany przez szefową KE Ursulę von der Leyen przejdzie do realizacji.

ZOBACZ: Kluczowa decyzja na szczycie w Brukseli. "Państwa dały zielone światło"

Poza tym wszystkie 27 państw zgodziło się na pakiet pożyczek w wysokości 150 mld euro oraz umożliwienie krajom członkowskim zwiększenia wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową. Co więcej, w konkluzjach Rady Europejskiej wezwano do zwiększenia wielkości dostępnego finansowania w obszarze bezpieczeństwa i obronności. w tej chwili ten limit wynosi 8 mld euro.

WIDEO: "Zełenski był bardzo emocjonalny". Ukraiński deputowany broni prezydenta