Jak podał rzecznik Olafa Scholza, kanclerz na wirtualnym spotkaniu szefów państw i rządów wspierających Ukrainę w Wielkiej Brytanii w sobotę powiedział: "Teraz Rosja musi zakończyć swoje codzienne ataki na ukraińskie miasta i infrastrukturę cywilną i wreszcie wkroczyć na drogę do trwałego i sprawiedliwego pokoju".
Socjaldemokrata z zadowoleniem przyjął gotowość Ukrainy do wyrażenia zgody na 30-dniowe zawieszenie broni, zgodnie z propozycją USA. Kanclerz podkreślił "przywódczą rolę" prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, również w celu "osiągnięcia możliwego zawieszenia broni i trwałego pokoju w Ukrainie".
Jednocześnie zaznaczył, iż Niemcy będą przez cały czas "niezłomnie stać" po stronie Ukrainy. Jak zapewnił, "Niemcy będą wspierać Ukrainę w ścisłej koordynacji z partnerami europejskimi i międzynarodowymi, aż do osiągnięcia sprawiedliwego, kompleksowego i trwałego pokoju".
Putin za zawieszeniem broni
Wysiłki na rzecz zawieszenia broni nabrały ostatnio tempa po tym, jak Ukraina po negocjacjach z USA zgodziła się na amerykańską propozycję 30-dniowego wstrzymania ognia. Przywódca Kremla Władimir Putin zasadniczo opowiedział się w czwartek (13.03.2025) za zawieszeniem broni w Ukrainie, ale jednocześnie postawił warunki.
Przede wszystkim należy wyjaśnić "poważne kwestie" dotyczące wdrożenia, a zawieszenie broni "musi prowadzić do trwałego pokoju i zająć się podstawowymi przyczynami tego kryzysu", powiedział. Specjalny wysłannik USA Steve Witkoff przedstawił propozycję USA w Moskwie w czwartek i rozmawiał z Putinem. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, iż Putin i Trump mogliby również ze sobą porozmawiać. Kreml wyraził "ostrożny optymizm", podobnie jak sekretarz stanu USA Marco Rubio.