Zanim przejdziemy do słów szefów MON i wicepremierów przejdziemy, skupmy się na powodzie tej awantury. Mariusz Błaszczak z PiS na swoim profilu zamieścił screen artykułu prawicowej wPolsce24, w którym utrzymują, iż Niemcy wiedzą już, iż Polska ma anulować kontrakt wojskowy z USA i kupować uzbrojenie tylko w Europie.
Dotarłam do źródła, na które powołuje się medium wspierające PiS, a tam...
Burza w szklance wody. Wyciągnęli dwa zdania z artykułu w niemieckiej prasie i problem gotowy
"Niemcy już wiedzą? Polska ma anulować kontrakty z USA i kupować broń tylko w Europie" – tak brzmi nagłówek tekstu opublikowanego na łamach wPolsce24.tv. Materiał powstał na bazie felietonu (podkreślmy, formy publicystycznej, a to dość ważne w tym temacie) opublikowanego na łamach niemieckiego "Tageszeitung" przez Gabrielę Lesser.
Dalej padają dwa cytaty z opinii wyrażonej przez niemiecką autorkę. "Podczas gdy lewicowo-liberalny rząd Donalda Tuska próbuje ratować to, co jeszcze można uratować, i zapewnia, jak istotny jest przez cały czas sojusz między USA a Polską w NATO, to po cichu sprawdza, które systemy broni amerykańskiej w przypadku kryzysu będą działać bez stałego wsparcia z USA" – brzmi pierwszy. Choć zamiast "po cichu" należałoby użyć słów "wewnętrznie przeprowadza przegląd" dla wierniejszego tłumaczenia.
Drugi fragment jest już omówieniem słów autorki, ale ja przytoczę dokładny cytat. "Długoterminowe kontrakty zbrojeniowe z amerykańskimi producentami broni mogą zostać anulowane i zastąpione kontraktami europejskimi" – pisała Lesser. Cały artykuł opublikowany w niemieckiej prasie znajdziecie tutaj.
Na tych kilkunastu słowach oparł się Błaszczak. Taki jest kontekst całego felietonu
I oczywiście słowa te wywołują poruszenie. Jednak, żeby zrozumieć ich znaczenie, warto zapoznać się z całym materiałem. Otóż autorka bardzo dużą część artykułu poświęca na wyjaśnienie zagranicznym czytelnikom niełatwej historii Polski, w tym także tego, dlaczego tak dobrze rozumiemy walczących Ukraińców.
Przedstawia kolejno dzieje zaborów, podziału Polski między Niemcy, Austrię i Rosję, później skupia się na tym, iż nie mogliśmy liczyć na wsparcie aliantów podczas II wojny światowej. Podkreśla w ten sposób, iż w razie konfliktu, zawsze byliśmy zdani sami na siebie.
I właśnie wtedy zamieszcza nieopatrzone żadnym źródłem słowa o sprawdzaniu, jaki amerykański sprzęt zadziała w sytuacji kryzysowej bez wsparcia z USA oraz zdanie o tym, iż może dojść do zerwania kontraktów. Jednak oba te stwierdzania mają formę przypuszczającą i hipotetyczną. W tytule wPolsce24 stały się natomiast pewniakami.
W dalszych akapitach materiału Lesser pokazuje, iż w polskim społeczeństwie może narastać niepewność co do ewentualnej pomocy USA w razie wybuchu konfliktu. Uczy nas tego historia, ale i spięcia np. na linii Musk – Sikorski. przez cały czas jednak wszystko ma charakter felietonowy i są to hipotetyczne scenariusze kreślone przez autorkę, a nie fakty.
Błaszczak ściął się z Kosiniakiem-Kamyszem
Były szef MON prawdopodobnie przeczytał jedynie tytuł i może niewielką część materiału wPolsce24.tv. Gdyby bowiem odszukał cały materiał zamieszczony w niemieckiej prasie, pewnie nie zaliczyłby wpadki w mediach społecznościowych.
Do wspomnianego bowiem screena dodał taki opis: "Powinniśmy już przyzwyczaić się do nowych standardów uśmiechniętej Polski. Teraz to Niemcy informują o planach rządu Tuska. Tym razem z niemieckiej prasy dowiadujemy się, iż MON może anulować kontrakty zbrojeniowe zawarte z USA. Przypominam: chodzi m.in. o kontrakt na myśliwce F-35, system obrony przeciwlotniczej Patriot, czołgi Abrams, śmigłowce Apache i wyrzutnie Himars" – napisał były wicepremier.
Na to otrzymał błyskawiczną odpowiedź od Władysława Kosiniaka-Kamysza, czyli obecnego szefa MON. "Wypisywanie takich bzdur to nie tylko okłamywanie Polek i Polaków, ale także zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. jeżeli nie jesteście w stanie popierać dobrych rozwiązań dla Polski, to przynajmniej nie działajcie wbrew interesom Ojczyzny i przestańcie kłamać" – napisał Kosiniak-Kamysz.
Doniesienia Błaszczaka i wPolsce24 błyskawicznie zdementowane
Reakcji na nieprawdziwy i klikbajtowy tytuł prawicowego medium, a co za tym idzie, słowa Błaszczaka było znacznie więcej. "Uwaga! STOP FAKE NEWS BŁASZCZAKA. ŻADEN KONTRAKT Z USA NIE BĘDZIE ZERWANY" – zaczął wiceszef MON Cezary Tomczyk. Zachowaliśmy oryginalną pisownię z pominięciem emotek.
Dalej Tomczyk wyliczył, iż polscy piloci szkolą się w USA w obsłudze F-35, a kontrakt w sprawie amerykańskich Apachy podpisał premier Donald Tusk. "Rosyjska propaganda wykorzystuje wszystkie bzdury Błaszczaka. Czas z tym skończyć. Szkodzi polskiej armii. Szkodzi Pan Polsce" – podkreślił wiceminister.
"Błaszczak kłamie i dezinformuje z głupoty, czy premedytacji?" – podsumował natomiast wypowiedź byłego ministra rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka.