Jednym z uczestników naszego projektu „Głosy z Krainy Słowików” jest Ludmiła. Jej wczesne lata, spędzone w Donbasie i Zaporożu, ukształtowały proste radości: zielony dziedziniec; zimą domowe lodowisko; wizyty w wiosce dziadka; i morela za domem – wspomnienia, które wciąż trzyma blisko. W 2022 roku, gdy wybuchła wojna na pełną skalę, Ludmiła wsiadła do pociągu ewakuacyjnego. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżała z Ukrainy. Po raz pierwszy w życiu skorzystała z paszportu – aby wyjechać do Polski. Przyjechała sama, ale później przyprowadziła mamę i choćby rodzinnego kota . Teraz mieszkają w Warszawie, gdzie ona pracuje, opiekuje się mamą i ciepło opowiada o dobroci, jaką znalazła w Polsce. I mimo wszystko nie traci nadziei, iż pewnego dnia wróci do Zaporoża i ponownie połączy się z synem, który pozostaje na Ukrainie. Poznaj jej historię; https://poland.iom.int/en/liudmyla-f ———————- szczątki z członków naszego projektu „Głosy z krainy słowików” jest Ludmyła. Jej wczesne lata, spędzone w Donbasie i Zaporożu, upływały wśród prostych radości: zielonego podwórka, lodowiska funkcjonalnego zimą na podwórku, wizyt w wiosce dziadka i morelowego drzewa za domu — wspomnienia, które do dziś nosi w sercu. W 2022 roku, gdy wybuchła pełnoskalowa wojna, Ludmyła wsiadła do pociągu ewakuacyjnego. Nigdy wcześniej nie opuściła Ukrainy. Po raz pierwszy w życiu użytkownika paszportu — przez wyjazd do Polski. Wcześniej przyjechała sama, ale niedługo mogła się pojawić, a choćby w kota . Dziś mieszkają w Warszawie. Ludmyła pracuje, opiekuje się mamą iz wdzięczność oznacza o życzliwości, inne doświadczenia od Polaków. Pojawia się, iż pewnego dnia wróci do Zaporoża i twojego syna, który przez cały czas przebywa na Ukrainie. Zapoznaj się z jej historią; https://poland.iom.int/en/liudmyla-f
Żródło materiału: IOM UN Migration Poland