Jest raport ISW: Instytut Badań nad Wojną w swoim czwartkowym raporcie ocenił, iż 12 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy stacjonujących w obwodzie kurskim może zostać zabitych lub rannych do połowy kwietnia 2025 roku. Wskazano na obecny wysoki wskaźnik strat po stronie Korei Północnej. Do tej pory z walk wyeliminowanych zostało około 3800 północnokoreańskich wojskowych. Reżim w Pjongjangu twierdzi jednak, iż do tej pory w akcji w obwodzie kurskim zginęło 300 żołnierzy.
REKLAMA
Szczegóły raportu: Instytut Badań nad Wojną policzył, iż codziennie z pola walki znika około 92 żołnierzy z Korei Północnej. W takim tempie na całkowite zniszczenie północnokoreańskiego kontyngentu potrzeba Ukraińcom dwunastu tygodni. Ukraińscy eksperci zwracają uwagę, iż oddziały Kim Dzong Una walczą na terytorium Rosji, próbując wyprzeć z obwodu kurskiego ukraińskie oddziały szturmowe. Zdaniem specjalistów żołnierze reżimu są źle uzbrojeni i nieprzygotowani do działania na współczesnym polu walki. Ekspert wojskowy Jewhen Dykij nazwał oddziały północnokoreańskie "mięsem armatnim" i stwierdził, iż ich udział w wojnie w niczym nie pomógł Rosji.
Zobacz wideo Wołodymyr Zełenski zakręcił kurek z rosyjskim gazem. Czy czekają nas podwyżki?
Tymczasem na froncie: Rosjanie powoli przesuwają się pod ukraińskim Pokrowskiem. Według danych portalu Deep State Rosjanie w ostatnim czasie zajęli kolejne wsie obok tego miasta: Piszczane, Słowiankę i Jasinowe. - Codziennie siły Kremla szturmują tam ukraińskie pozycje około 50 razy - powiedział oficer prasowy walczącej pod Pokrowskiem 59. brygady zmotoryzowanej Serhij Ciechockij. Rosjanie kierują się naprzód kosztem dużej liczby zabitych i rannych. Każdej doby tracą około trzystu żołnierzy. Mimo dużych strat Rosjanie - wzdłuż południowych granic Pokrowska - przesuwają się także na zachód w kierunku granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego. Według ekspertów w najbliższym czasie mogą wkroczyć na ten teren.
Przeczytaj także: "Media: Wyciekły tajne negocjacje Rosji z Ukrainą. Władimir Putin stawia potężne żądania dotyczące NATO".Źródła: ISW, IAR