Radziecki inżynier Pleszkow wspiął się na kopiec Wandy, rozejrzał dookoła i powiedział: ?Tu można by najlepiej rozplanować hutę. Aglomerowania stanie na wschodnim krańcu. Zaraz przy niej będzie rozległy teren na fabryki koksochemii. A potem już kolejno: rząd wielkich pieców, stalownia. Tam, w kierunku Krakowa, można by zbudować osiedle robotnicze, które z czasem połączy się prawdopodobnie ze starym miastem?.