Stuprocentową skutecznością wykazały się reprezentantki Wojska Polskiego, które otrzymały szansę wywalczenia przepustek do półfinału turnieju o mistrzostwo świata w boksie. Ćwierćfinałowe walki wygrały kolejno: st. szer. spec. Aneta Rygielska, st. szer. spec. Agata Kaczmarska i szer. Julia Szeremeta. Zapewniły więc sobie przynajmniej brązowe medale, a mają szansę walczyć o złoto!
Julia Szeremeta zdjęcie ilustracyjne
Mistrzostwa świata pod egidą federacji World Boxing realizowane są na ringach w hali widowiskowo-sportowej Liverpoolu – M&S Bank Arena. W środę awans do piątkowych półfinałów wywalczyły trzy pięściarki z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. St. szer. spec. Aneta Rygielska w kategorii wagowej do 60 kg w pojedynku, którego stawką będzie przepustka do finału zmierzy się z Chinką Chengyu Yang. Natomiast st. szer. spec. Agata Kaczmarska w kat. +80 kg będzie walczyć z Yeldaną Talipovą z Kazachstanu. Z kolei
szer. Julii Szeremecie w kat. do 57 kg
na drodze do finału stanie Valeria Arboleda Mendoza z Kolumbii. Zwycięstwa w półfinałach zapewnią udział w walkach o złoto. Finały w kategoriach, w których rywalizują Polki odbędą się w sobotę i niedzielę. Walka o złoto w kat. do 57 kg rozpocznie się w sobotę o 21.30, a pół godziny później przewidziano ostatni pojedynek w kat. +80 kg. Natomiast w niedzielę o godz. 14. rozpocznie się finałowe starcie w kat. do 60 kg.
REKLAMA
Dobra passa kobiet
W ćwierćfinale st. szer. spec. Aneta Rygielska wygrała 5:0 z Ayaką Taguchi. Dla Japonki była to pierwsza walka w turnieju. Natomiast Rygielska najpierw pokonała 5:0 Sanju Sanju z Indii, a w 1/8 finału – również jednogłośną decyzją sędziów – Amerykankę Jajairę Gonzalez. Pięściarka CWZS-u w starciu z Japonką wygrała pierwszą i trzecią rundę – wszyscy sędziowie punktowali 10:9 ze wskazaniem na Polkę. Jedynie w drugiej rundzie wyżej oceniono Japonkę – trzech arbitrów wskazało jej zwycięstwo 10:9, a dwóch triumf Rygielskiej 10:9. najważniejsze dla losów pojedynku okazały się jego ostatnie sekundy, w których pięściarka Wojska Polskiego najwyraźniej zrobiła dobre wrażenie na sędziach po dwóch celnych ciosach – tzw. prawych prostych.
Z kolei st. szer. spec. Agata Kaczmarska wyeliminowała z turnieju Yilian Zhan z Chin. Polka pokonała 5:0 aktualną mistrzynię świata International Boxing Federation. Dla obu pięściarek starcie w ćwierćfinale było pierwszym w mistrzowskim turnieju, gdyż do rywalizacji o medale w wadze superciężkiej przystąpiło tylko 10 zawodniczek. Chinka, która była wyższa od Polki o ponad 10 cm, w pierwszej rundzie umiejętnie wykorzystała przewagę większego zasięgu ramion. Polka, mimo tego, iż była bardziej ofensywna od rywalki, po pierwszych trzech minutach walki jedynie od arbitra z Portoryko otrzymała wyższą ocenę. W drugiej rundzie już wszyscy sędziowie zauważyli, iż większą aktywnością na ringu wykazała się Kaczmarska. Natomiast w decydującej o losach pojedynku trzeciej rundzie zdecydowanie lepszą zawodniczką była Polka, która znacznie lepiej zniosła trudy pojedynku od strony kondycyjnej. Chinka była bardzo zmęczona i najwyraźniej odczuwała siłę ciosów naszej reprezentantki. Polka nie przestraszyła się utytułowanej rywalki i zapewniła sobie przynajmniej brązowy medal mistrzostw świata.
Jako ostatnia z pięściarek CWZS-u cieszyła się z awansu do strefy medalowej szer. Julia Szeremeta. Wicemistrzyni olimpijska z Paryża pokonała 3:2 Karinę Ibragimovą z Kazachstanu, trzykrotną medalistkę mistrzostw świata – srebrną i dwukrotnie brązową. Walka była bardzo zacięta i wyrównana. Pierwszą rundę przegrała Polka – wszyscy sędziowie wskazali wygraną Kazaszki 10:9. Po drugiej rundzie trzech arbitrów przyznało Szeremecie zwycięstwo 10:9, a dwóch punktowało odwrotnie. Losy pojedynku mogła odwrócić trzecia odsłona, w której musiała przekonać trzech sędziów, iż jest lepsza od bardziej doświadczonej rywalki. Polka popisała się kilkoma udanymi kontrami i starała się być bardziej aktywna od pięściarki z Kazachstanu. Sędziowie trzecią rundę ocenili jednogłośnie – 10:9 ze wskazaniem na Szeremetę. Tym samym reprezentantka CWZS-u w debiucie w mistrzostwach świata ma pewny brązowy medal.
Siedmioro w ćwierćfinale
Z 19-osobowej reprezentacji Polski (10 kobiet i dziewięciu mężczyzn) na mistrzostwa świata do fazy ćwierćfinałowej dotarło siedmioro Biało-Czerwonych, ale tylko pięściarkom z „armii mistrzów” udało się wywalczyć awans do półfinału. Swoje pojedynki przegrali natomiast: Adam Tutak w kategorii do 90 kg (jego rywalem był Hiszpan Enmanuel Reyes Pla), Kinga Krówka w kat. do 65 kg (Nien-Chin Chen z Tajpej), Emilia Koterska w kat. do 80 kg (Pooja Rani z Indii) i Paweł Brach w kat. do 60 kg (Luiz Gabriel do Nascimento Chalot de Oliveira z Brazylii).
Oprócz medalistek mistrzostw świata Polskę reprezentowało jeszcze na ringu w Liverpoolu dwóch żołnierzy: st. szer. spec. Jakub Słomiński z CWZS-u i szer. Michał Jarliński z 1 Batalionu Kawalerii Powietrznej z Leźnicy Wielkiej. Słomiński, w kategorii wagowej do 50 kg, w 1/16 finału przegrał jednogłośnie 0:5 (24:30, 26:29, 25:30, 25:30, 25:30) z Taegeunem Yoonem z Korei Południowej. Rywalizujący w wadze do 75 kg Jarliński, pięściarz Championa Włocławek, został wyeliminowany z turnieju w drugiej rundzie przez reprezentanta gospodarzy Calluma Makina. Anglik minimalnie pokonał Polaka 3:2 (29:28, 28:29, 29:28, 28:29, 29:28).
Światowy czempionat w Liverpoolu po raz pierwszy odbywa się pod egidą federacji World Boxing – organizacji wspieranej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Wcześniej MKOl współpracował z IBA (International Boxing Federation), ale z powodu licznych skandali związanych z kontrowersyjnymi werdyktami sędziowskimi oraz z kwestiami finansowymi olimpijska centrala zawiesiła tę federację. Po raz pierwszy w historii mistrzostw świata mężczyźni i kobiety rywalizują o medale w tym samym terminie i w tym samym miejscu. Turnieje kobiet i mężczyzn zakończą się niedzielnymi finałami.