Jarosław Kaczyński oskarżył Angelę Merkel o obwinianie Polski za wojnę w Ukrainie. Prezes PiS napisał na X, iż była kanclerz "kuriozalnie" przypisuje odpowiedzialność za konflikt krajom, które przestrzegały przed Putinem.
Kontrowersja dotyczy wywiadu Merkel dla węgierskiego kanału Partizan. Niemiecki "Bild" zinterpretował jej słowa jako obwinianie Polski o współwinę za wojnę Putina, choć takie sformułowania nie padły w rozmowie.
Oskarżenia wobec Merkel
"Polityczna Mutti i promotorka kariery Tuska oskarża Polskę i kraje bałtyckie, iż przyczyniły się do wojny na Ukrainie, bo nie dążyły do ocieplenia relacji z Rosją… Kuriozalna argumentacja, kłamliwie przypisująca odpowiedzialność za wojnę tym, którzy przestrzegali przed imperialnymi zapędami Putina" - napisał Kaczyński. Prezes PiS dodał, iż to była kanclerz nie potrafi przyznać do błędu.
"Szkoda, iż choćby po upływie czasu była kanclerz nie potrafi przyznać, iż wojna na Ukrainie jest prowadzona m.in. za niemieckie pieniądze, które trafiały do Moskwy gazociągami NordStream. Czy Tusk zdecyduje się sprostować swoją polityczną przyjaciółkę?" - dodał lider PiS.
Rzeczywiste słowa vs interpretacja
W rzeczywistym wywiadzie Merkel powiedziała, iż w czerwcu 2021 roku odniosła wrażenie, iż Putin "nie traktuje już poważnie porozumienia mińskiego". Z tego powodu wraz z Emmanuelem Macronem "chciała nowego formatu", by "bezpośrednio jako UE rozmawiać z Putinem".
"Bild" napisał, iż była kanclerz "obwiniła Polskę i państwa bałtyckie o zerwanie stosunków dyplomatycznych między Rosją a UE". W rzeczywistości takie słowa w rozmowie nie padły - to interpretacja jej wypowiedzi o sprzeciwie Warszawy wobec "nowego formatu" rozmów z Rosją.
Rzeczniczka biura byłej kanclerz przekazała PAP, iż "wypowiedzi byłej kanclerz federalnej Angeli Merkel w oryginalnym, niemieckim brzmieniu mówią same za siebie". Dodała, iż "zresztą nie są one niczym nowym".
Źródła wykorzystane: "PAP"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
