Jarosław Kaczyński określił w czwartek strategię głosowania posłów PiS w sprawie prezydenckiego weta do tzw. ustawy łańcuchowej. Lider partii poinformował, iż posłowie mogą głosować przeciw odrzuceniu weta albo wstrzymać się od głosu – obie opcje faktycznie podtrzymają decyzję prezydenta Karola Nawrockiego. To najważniejsze dla losów ustawy, ponieważ bez głosów PiS koalicja rządząca nie ma wystarczającej większości do odrzucenia prezydenckiego weta.
«Dajemy wybór: instrukcja mówi, albo o ile ktoś chce, to może głosować przeciw próbie podważenia weta, albo może też głosować, wstrzymując się od głosu» – powiedział Kaczyński na konferencji prasowej. Podkreślił, iż posłowie PiS «nie będą mogli zagłosować za podważeniem weta».
Matematyka głosowania w Sejmie
Do odrzucenia prezydenckiego weta potrzeba kwalifikowanej większości 3/5 głosów, czyli 276 posłów przy obecności co najmniej 230 parlamentarzystów. Klub PiS liczy w tej chwili 188 posłów. jeżeli wszystkie kluby poza PiS zagłosują za odrzuceniem weta, uzyskają 272 głosy – cztery mniej niż wymagane minimum.
Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w środę głosowanie w sprawie prezydenckiego weta. Koalicja rządząca uznała decyzję prezydenta za «absolutnie niezrozumiałą».
Stanowisko PiS ws. ustawy
Kaczyński przyznał, iż PiS popiera cel ustawy łańcuchowej. «Uważamy, iż zwierzęta powinny być dobrze traktowane, natomiast pewna część tej ustawy, i to wskazał prezydent, jest niewykonalna» – wyjaśnił lider partii.
Kaczyński wskazał na kwestię kosztów kojców dla psów, które prezydent oszacował na kilkanaście tysięcy złotych. «Albo państwo musiałyby to sfinansować, albo to będzie fikcja» – stwierdził. Wezwał Sejm do jak najszybszego przyjęcia prezydenckiego projektu ustawy o ochronie zwierząt.
Kontekst prezydenckiego weta
Prezydent Karol Nawrocki zawetował we wtorek nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która miała zakazać trzymania psów na łańcuchach. Tego samego dnia do Sejmu trafił prezydencki projekt zakazu łańcuchowego trzymania zwierząt domowych.
Nawrocki uzasadnił swoje weto tym, iż pomimo słusznych intencji ustawa była «źle napisana» i stworzyłaby nowe problemy, szczególnie w zakresie standardów i kosztów kojców.
Sejm uchwalił nowelizację pod koniec września. Za głosowało 280 posłów, przeciw było 105, a 30 wstrzymało się od głosu. W klubie PiS za ustawą opowiedziało się 49 posłów, w tym lider partii, przeciw było 84, a 30 się wstrzymało.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).






