Friedrich Merz zwrócił uwagę na ataki na niemiecką infrastrukturę
„Putin destabilizuje wielką część naszego kraju (…) faktycznie jesteśmy w stanie konfliktu z Rosją” – powiedział niemiecki kanclerz po spotkaniu z prezydentem Francji, które odbyło się 29 sierpnia w Tulonie.
Zdaniem Merza, Rosja nie odczuwa zagrożenia ze strony NATO i dlatego pozwala sobie na agresywne kroki, a rosyjska agresja wychodzi poza typowe pretensje terytorialne. „Putin nie szanuje żadnych porozumień międzynarodowych (…) i to nie tylko Putin. To samo dotyczy Chin i Korei Północnej” – dodał kanclerz Niemiec dodając, iż jak na razie wysiłki dyplomatyczne jedynie prowokują Rosję do dalszej agresji, a nie pomagają rozwiązać konflikt.
Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, iż jeżeli Władimir Putin nie spotka się z Wołodymyrem Zelenskym, prezydent USA, jaki był inicjatorem tego spotkania, powinien na to zareagować.
Na podstawie: pravda.com.ua,