Jacek Kapica wraca do gry po 10 latach nieobecności w Ministerstwie Finansów. Były wiceminister został właśnie mianowany łącznikiem Krajowej Administracji Skarbowej w Londynie w randze ministra, jak informuje Rzeczpospolita.
Powrót Kapicy jest zaskoczeniem choćby dla jego byłych współpracowników w resorcie. Według wp.pl, jego konkretna funkcja to radca ministra w ambasadzie w Londynie, odpowiedzialny za współpracę celno-podatkową.
Proces o 21 miliardów
Przeciwko Kapicy przez cały czas toczy się proces o niedopełnienie obowiązków, które według białostockiej prokuratury przysporzyły mafii hazardowej zysków w wysokości 21 mld zł. Jak informuje wp.pl, proces został początkowo umorzony przez sąd, ale wznowiono go w 2023 roku po odwołaniu prokuratury.
O byłym szefie Służby Celnej zrobiło się głośno w 2009 roku w związku z aferą hazardową. Rzeczpospolita ujawniła wówczas stenogramy CBA z podsłuchów rozmów między szefem klubu parlamentarnego PO Zbigniewem Chlebowskim a biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem.
Polityczne trzęsienie ziemi
Afera pokazała skalę polityczno-biznesowego lobbingu mającego na celu storpedowanie planowanej przez rząd opłaty dla "jednorękich bandytów". Według rp.pl, w wyniku skandalu z rządu Donalda Tuska podało się wówczas siedmiu ministrów.
Kapica, nazywany "szeryfem" w walce z mafią hazardową, otrzymywał w czasie swojej pierwszej kadencji ochronę BOR z powodu gróźb ze strony branży hazardowej, jak podaje rp.pl. Jego powrót na eksponowane stanowisko budzi kontrowersje w świetle toczącej się sprawy sądowej.
Źródła wykorzystane: "Rzeczpospolita", "wp.pl", "rp.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.