20 marca na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Armenii Araratem Mirzojanem w Moskwie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oskarżył Zachód o próbę podważenia wysiłków Rosji na rzecz rozwoju ram współpracy „3+3” na Kaukazie Południowym.
Tak zwana platforma „3+3” (Gruzja, Armenia i Azerbejdżan oraz Rosja, Turcja i Iran) została po raz pierwszy zaproponowana przez Baku i Ankarę w następstwie drugiej wojny karabaskiej w 2020 r. w celu promowania pokoju i stabilności w regionie.
Gruzja ze względu na okupowaną Osetię Południową i Abchazję odmówiła udziału w platformie, choć jej przywódcy zasygnalizowali, iż w przyszłości mogą przemyśleć to stanowisko. Pierwsze spotkanie w ramach tej inicjatywy (bez udziału Gruzji) odbyło się w Moskwie 10 grudnia 2021 r. na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych. Na spotkaniu każda ze stron wyraziła optymizm co do przyszłości tych ram.
Kto torpeduje format 3+3?
Od tego czasu znaczące zmiany wykorzeniły regionalny krajobraz geopolityczny, zwłaszcza po ponownej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Chociaż Moskwa i Teheran przez cały czas wspierały inicjatywę 3+3, w większości straciła ona na znaczeniu dla innych aktorów, w tym Azerbejdżanu. Pomimo licznych oświadczeń rosyjskich i irańskich urzędników w ciągu ostatniego roku o trwających przygotowaniach do drugiego spotkania w tym formacie, spotkanie to jeszcze się nie odbyło. Jednocześnie oczekiwania co do znaczących postępów w ormiańsko-azerbejdżańskim procesie pokojowym po wojnie w 2020 r. niestety jeszcze się nie spełniły – co jest niepowodzeniem, które osłabiło inne wielostronne inicjatywy poza formatem 3+3.
Ławrow na konferencji prasowej z Mirzojanem 20 marca przekonywał: „Zachód aktywnie pracuje nad zniszczeniem tej struktury [tj. mechanizmu 3+3]”. Dodał, iż Rosja nie widzi możliwości ani potrzeby współpracy z Zachodem na Kaukazie Południowym i skarżył się, iż Zachód narusza słuszne interesy trzech bliskich sąsiadów państw Kaukazu Południowego – Turcji, Iranu i Rosji. Podczas spotkania z tureckim ministrem spraw zagranicznych Mevlutem Cavusoglu 7 kwietnia Ławrow powtórzył, iż Rosja oczekuje, iż aktorzy nieregionalni będą trzymać się z daleka od ustaleń politycznych na Kaukazie Południowym, chociaż tym razem nie wspomniał konkretnie o ramach 3+3.
W rzeczywistości wydaje się, iż główny cios zadany inicjatywie 3+3 wymierzył Iran, a nie Zachód. Coraz bardziej agresywna polityka Teheranu wobec Azerbejdżanu i jawne próby podważenia starań Baku o otwarcie korytarza Zangezur przez terytorium Armenii doprowadziły stosunki dwustronne do rekordowo niskiego poziomu. W ten sposób Iran zniweczył wszelkie wysiłki na rzecz formatu 3+3, przeciwstawiając się projektowi Zangezur, który stanowił rdzeń tego formatu, ponieważ rozwój przejścia miał łączyć prawie wszystkie strony w ramach tych ram.
Na międzynarodowej konferencji z zagranicznymi ekspertami w Baku w listopadzie 2022 r. prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew otwarcie stwierdził, iż inicjatywa 3+3 nie doszła do skutku z powodu destrukcyjnej polityki Iranu. Nic więc dziwnego, iż Rosja ma nadzieję i wzywa do normalizacji stosunków azerbejdżańsko-irańskich, ponieważ kryzys między tymi dwoma krajami szkodzi regionalnej wizji i wpływom Moskwy, oprócz negatywnych konsekwencji dla wspólnych rosyjsko-irańskich projektów transportowych.
Brak alternatyw
Równolegle z formatem 3+3 kraje Kaukazu Południowego zaczęły dyskutować także o formatach wewnątrz-regionalnych. We wrześniu 2021 r. Tbilisi zaproponowało taką inicjatywę w postaci „Inicjatywy Pokojowego Sąsiedztwa”, która połączyłaby Gruzję, Azerbejdżan i Armenię. W październiku 2022 roku gruziński premier Irakli Garibaszwili ponowił apel o tę inicjatywę i podkreślił, iż format ten nie został opracowany w celu „zaprzeczenia lub zastąpienia” jakichkolwiek innych ram współpracy w regionie – najwyraźniej nawiązując do inicjatywy 3+3.
Strona azerbejdżańska poparła ten pomysł trójstronnego formatu współpracy na Kaukazie Południowym, przynajmniej ogólnych konsultacji, jak proponuje prezydent Alijew. Baku zadeklarowało też poparcie dla zwołania trójstronnego szczytu przywódców Armenii, Azerbejdżanu i Gruzji. Jak ujawnił prezydent Azerbejdżanu w listopadzie 2022 roku, strona ormiańska odmówiła udziału w takich spotkaniach przywódców regionów, a choćby ministrów spraw zagranicznych w proponowanym formacie trójstronnym – z nieujawnionych jeszcze publicznie powodów. W rezultacie postęp w promowaniu tej regionalnej ścieżki inicjatyw na rzecz poprawy współpracy wielostronnej w regionie został skutecznie zatrzymany.
Dlatego też, biorąc pod uwagę kontekst trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej, napięć między Azerbejdżanem a Iranem oraz odmowę udziału Armenii w formacie trójstronnym z Azerbejdżanem i Gruzją, wysiłki na rzecz ustanowienia skutecznych wielostronnych ram współpracy na Kaukazie Południowym nie odniosą prędko sukcesu. Niepowodzenie takich wysiłków dyplomatycznych ma szkodliwy wpływ na ogólne bezpieczeństwo i stabilność w regionie oraz zwiększa obawy o możliwość zwiększenia napięć i nowych konfliktów.
Kacper Ochman
Kaukaz Południowy i Azja Centralna to obszary, które leżą w obszarze moich zainteresowań już od czasów studiów. Bezpośrednią inspiracją dla mnie do stworzenia bloga były podobne platformy prowadzone przez ekspertów zajmujących się innymi regionami. Kierunek Kaukaz to miejsce gdzie będę dzielił się obserwacjami i analizami. Chciałbym aby moje wpisy były interesujące i interesujące zarówno dla osób nieobytych z tematyką wschodnią jak również osób znających temat od podszewki.