Kazachowie mają dość. To może być początek końca rosyjskiej dominacji nad Morzem Kaspijskim

wiadomosci.onet.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Władimir Putin, prezydent Rosji, i Kasym-Żomart Tokajew, prezydent Kazachstanu, na nieformalnym spotkaniu szefów państw Wspólnoty Niepodległych Państw pod Petersburgiem, 25 grudnia 2024 r.


Wojna i sankcje podkopały pozycję Rosji na rynku energetycznym. Tymczasem Kazachstan zamierza zwiększyć wydobycie ropy naftowej i wysyłać ją na Zachód przez Azerbejdżan, omijając Rosję. To geopolityczny przełom, który z pewnością nie spodoba się na Kremlu. Sytuacja wokół Morza Kaspijskiego robi się coraz bardziej napięta.
Idź do oryginalnego materiału