KGP odrzuca apel TK: policja zatrzyma Ziobrę

upday.com 3 godzin temu
Policja nie ma możliwości niewykonania postanowienia sądu. Nie możemy wybierać, które postanowienia realizujemy, a których nie – przekazała PAP rzeczniczka Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak, pytana o list prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. PAP

Komenda Główna Policji odrzuciła apel prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego o niewykonanie sądowego nakazu zatrzymania Zbigniewa Ziobry (PiS). Święczkowski ostrzegł, iż zatrzymanie byłego ministra sprawiedliwości będzie działaniem bezprawnym.

"Policja nie ma możliwości niewykonania postanowienia sądu. Nie ma podstaw prawnych do odmowy. Nie możemy wybierać, które postanowienia realizujemy, a których nie" - przekazała rzeczniczka Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak. Przypomniała, iż funkcjonariusze wykonują jedynie czynność techniczną, na którą osoba może złożyć zażalenie do sądu.

Ostrzeżenie prezesa TK

Święczkowski w liście do Komendanta Głównego Policji Marka Boronia napisał, iż "ewentualne zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. komisji śledczej ds. Pegasusa będzie stanowiło działanie bezprawne, mogące rodzić odpowiedzialność prawną, w tym karną, tych funkcjonariuszy". Prezes TK przypomniał, iż "policjant obowiązany jest odmówić wykonania rozkazu lub polecenia przełożonego, a także polecenia prokuratora, organu administracji państwowej lub samorządu terytorialnego, jeżeli wykonanie rozkazu lub polecenia łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa".

Święczkowski powołał się na postanowienie tymczasowe TK z 8 sierpnia, które zakazało wydawania wobec Ziobry orzeczeń o pozbawieniu wolności. Postanowienie miało wstrzymać działania wobec byłego ministra do czasu wykonania wyroku TK z 10 września 2024 roku, w którym uznano powołanie komisji ds. Pegasusa za niekonstytucyjne.

Decyzja sądu o zatrzymaniu

Sąd Okręgowy w Warszawie w zeszłym tygodniu zdecydował o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu posła PiS na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa zaplanowane na 29 września. "Sąd uznał, iż te przesłanki (...) uporczywe niestawiennictwo, uporczywe uchylanie się od złożenia zeznań, które stanowią podstawę do orzeczenia takiego środka, zostały spełnione" - mówiła rzeczniczka prasowa ds. karnych sądu, sędzia Anna Ptaszek.

Obecną procedurę komisja wszczęła pod koniec czerwca w związku z ósmą już nieobecnością Ziobry na przesłuchaniu. Sejm 25 lipca zgodził się na jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie komisji.

Spór o legalność komisji

Były minister, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, iż sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa działa nielegalnie. Uzasadnia to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku, stwierdzającym, iż uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji jest niekonstytucyjna.

Sejm w marcu stwierdził jednak, iż "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Od tamtej pory wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Wcześniejsze próby zatrzymania

To już druga próba doprowadzenia Ziobry na komisję w tym roku. 31 stycznia policja zatrzymała go po wywiadzie w TV Republika, ale nie zdążył na posiedzenie komisji śledczej. Komisja uznała doprowadzenie za nieskuteczne i wnioskowała o areszt do 30 dni, czego sąd nie uwzględnił.

Komisja śledcza bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem systemu Pegasus przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 do listopada 2023 roku. Według informacji NIK Pegasusa zakupiono jesienią 2017 roku dla CBA za 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału