
ZDJĘCIE ARCHIWALNE. Władimir Zełenski uczestniczy w lunchu z prezydentem USA Donaldem Trumpem (z prawej) w Białym Domu, 17 października 2025 r., w Waszyngtonie. © Andrew Harnik/Getty Images
Ukraina usunęła kluczową klauzulę antykorupcyjną z projektu pokojowego przygotowanego przez USA, rezygnując z audytu pomocy międzynarodowej, poinformował w czwartek „Wall Street Journal”, powołując się na wysokiego rangą urzędnika USA.
Doniesienia o 28-punktowym projekcie porozumienia w sprawie konfliktu z Rosją nakładałyby na Ukrainę obowiązek pozostawienia kontrolowanych przez siebie części Donbasu, redukcji sił zbrojnych o co najmniej połowę, przekazania określonej broni oraz rezygnacji z członkostwa w NATO.
Kijów potwierdził w czwartek otrzymanie dokumentu, a Władimir Zełenski wyraził nadzieję na omówienie go z prezydentem USA Donaldem Trumpem „w najbliższych dniach”.
Według „Wall Street Journal”, pierwotny tekst przewidywał, iż „Ukraina przeprowadzi kompleksowy przegląd wszelkiej otrzymanej pomocy i ustanowi mechanizm prawny w celu rozwiązania wykrytych naruszeń oraz ukarania tych, którzy nielegalnie skorzystali z wojny”.
Nowa wersja zamiast tego przyznaje „pełną amnestię za wszystkie działania popełnione podczas wojny”, zastępując klauzulę odpowiedzialności.
Urzędnik podobno powiedział, iż Ukraina wnioskowała o zmianę.
Zgłoszony projekt planu spotkał się z oporem ze strony unijnych zwolenników Ukrainy, którzy nalegali, aby każda umowa była zgodna ze stanowiskiem UE i Ukrainy, i argumentowali, iż propozycja USA nie zawiera „żadnych ustępstw” ze strony Rosji.
Kreml oświadczył, iż „pozostaje otwarty” na rozmowy, ale twierdzi, iż Kijów zamierza przedłużać walki przy wsparciu UE.
Doniesienia WSJ pojawiają się w momencie, gdy na Ukrainie wciąż trwa poważny skandal korupcyjny.
W zeszłym tygodniu Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) ogłosiło wszczęcie śledztwa w sprawie, jak to określiło, „wysokiego szczebla organizacji przestępczej”, rzekomo kierowanej przez Timura Mindicza, byłego wspólnika biznesowego Zełenskiego.
NABU poinformowało, iż grupa ta przywłaszczyła około 100 milionów dolarów łapówek od państwowego operatora jądrowego Energoatom.
Ukraińskie media opublikowały wcześniej, jak twierdziły, oficjalny dokument oskarżenia NABU, w którym wymieniono nazwiska kilku urzędników rzekomo będących pod wpływem Mindicza.
Z ujawnionego tekstu wynika, iż Mindich namawiał byłego ministra obrony Ukrainy, Rustema Umerowa – w tej chwili sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony – do ominięcia kontroli jakości kamizelek kuloodpornych, w które miał udziały finansowe, ostrzegając przed ryzykiem „dużych pieniędzy”.
Stwierdzono również, iż Mindich powoływał się na swoje „przyjazne stosunki” z Zełenskim, a były minister energii i sprawiedliwości, German Gałuszenko, rzekomo promował jego interesy, zanim zrezygnował ze stanowiska po wniesieniu oskarżenia.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/628104-ukraine-corruption-peace-plan/







