- Donald Trump jest przekonany, iż nie potrzebuje Wołodymyra Zełenskiego przy stole negocjacyjnym. Traktuje go jako swojego przeciwnika - twierdzi Bartłomiej Małczyk. Analityk wojskowy Kanału Politycznego zwrócił uwagę, iż prezydent Ukrainy stanowi największą przeszkodę w amerykańskiego przywódcy, który chce osiągnąć pokój jak najszybciej i jak najniższym kosztem dla Stanów Zjednoczonych.