Najnowszy sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" przynosi istotne zmiany na polskiej scenie politycznej. Koalicja Obywatelska umacnia swoją pozycję lidera z wynikiem 30,4 procent, zyskując 1,7 punktu procentowego w stosunku do września. Prawo i Sprawiedliwość traci pozycje i w tej chwili może liczyć na 27,6 procent poparcia - spadek o 0,5 punktu. Trzecie miejsce zajmuje Konfederacja z wynikiem 15 procent, notując wzrost o 1,6 punktu.
Politolożka Anna Materska-Sosnowska oceniła niedawne konwencje partyjne jako przełomowe dla obrazu obu głównych ugrupowań. "Zaskakujące dla mnie było to, iż wbrew oczekiwaniom i takiej tradycji, dość słabo wypadły te Katowice [konwencja PiS-u]. Spodziewałam się dużo więcej. Dużo mniej spodziewałam się po Platformie" - powiedziała ekspertka. Zauważyła również istotną zmianę w komunikacji KO: "Zmienił się język Tuska i KO. Następują 'wielka Polska' i 'wielkie projekty'. Ten język się upodabnia."
Rosnące poparcie dla Konfederacji budzi spekulacje o przyszłych sojuszach politycznych. Według dziennikarskich doniesień, Konfederacja jest gotowa "twardo walczyć o stanowiska" i "będzie żądać wpływu w prokuraturze, w służbach specjalnych i w mediach państwowych" w przypadku koalicji z PiS. Potencjalny podział mandatów wynosiłby dwie trzecie dla PiS i jedną trzecią dla Konfederacji.
Krytyka Tuska i afera CPK
Materska-Sosnowska wskazała na główną słabość lidera KO. "To jest największy jego mankament. Potrafi mocno koncentrować tę władzę, wycinając konkurencję" - oceniła, odnosząc się do niezdolności Donalda Tuska do "namaszczania następców". Jednocześnie premier Tusk ostro zaatakował poprzedni rząd w sprawie transakcji gruntu pod CPK. "Nigdy tego skrótu nie będę używał, bo dzisiaj wszyscy w Polsce odczytują ten skrót jako: 'Cały PiS kradnie'. CPK znaczy dokładnie to: Cały PiS kradnie" - oświadczył szef rządu.
Przy obecnych trendach sondażowych do Sejmu dostałyby się jeszcze Lewica z wynikiem 6,7 procent oraz Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna z poparciem 5,5 procent. Poza progiem wyborczym pozostałyby Polskie Stronnictwo Ludowe (4,1 procent), Partia Razem (4 procent) i Polska 2050 (1,3 procent). Frekwencja wyborcza wyniosłaby według badania 54,8 procent.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).





