Koalicja państw UE ma postulat ws. Rosji. Wśród nich Polska

euractiv.pl 1 godzina temu

Koalicja państw UE naciska na rozszerzenie obowiązujących ceł na Rosję i Białoruś na szerszy zakres produktów – w tym nawozy, stal i chemikalia. W poniedziałek w Brukseli na ten temat będą rozmawiać unijni ministrowie handlu.

W dokumencie przygotowanym przez Estonię, Finlandię, Niemcy, Łotwę, Litwę, Polskę i Szwecję, do którego dotarł EURACTIV, grupa wzywa do podwyższenia ceł na rosyjskie żelazo i stal, które w ubiegłym roku wciąż stanowiły drugą co do wielkości kategorię importu z Rosji do UE, po ropie naftowej i gazie.

„W pierwszej połowie 2025 r. import w tej kategorii wyniósł około 1,3 mld euro, co odpowiada około 8 procentom całkowitego importu UE z Rosji” – czytamy w dokumentu. Państwa argumentują, iż w sytuacji presji na unijny sektor stalowy dalsze ograniczenia handlowe byłyby uzasadnione.

Zakaz importu kolejnej kategorii nawozów?

Kraje domagają się także nałożenia ceł na nawozy potasowe, które w tej chwili są importowane bezcłowo w ramach kontyngentu wynoszącego 837 tys. ton rocznie, po którego wyczerpaniu import staje się zakazany.

W dokumencie podkreślono, iż przyjęte w lipcu cła na nawozy objęły jedynie nawozy azotowe, podczas gdy potasowe pozostają dozwolone. Ich import osiągnął 141 mln euro w 2024 r., a rok wcześniej 102 mln euro.

Autorzy sugerują albo zniesienie kontyngentu, albo nałożenie ceł – tak jak w przypadku nawozów azotowych. „Działania te powinny zostać wprowadzone w sposób uwzględniający konkurencyjność unijnej produkcji rolnej, stabilność cen oraz dobrostan społeczności rolniczych, bez nieuzasadnionych zakłóceń na rynku” – dodano w dokumencie.

Zdaniem koalicji państw cłami powinien zostać objęty także import nieorganicznych chemikaliów, w tym amoniaku – wykorzystywanego zarówno jako nawóz, jak i w zastosowaniach obronnych – oraz fosforanów wapnia.

Państwa argumentują, iż rosyjskie dostawy można zastąpić produktami z USA, które są jednym z największych światowych producentów i eksporterów. Według nich chemikalia o zastosowaniach jądrowych powinny być stopniowo wycofywane zgodnie z inicjatywą REPowerEU.

Dokument zwraca również uwagę na import ryb jako kolejną kategorię, która przez cały czas napływa do UE z Rosji w znaczących ilościach, stanowiąc 2,5 proc. całkowitego tegorocznego importu UE z Rosji.

Idź do oryginalnego materiału