Koktajl Mołotowa na granicy: atak na Straż Graniczną

upday.com 4 godzin temu

We wtorek wieczorem na granicy polsko-białoruskiej doszło do niebezpiecznego incydentu z użyciem koktajlu Mołotowa. Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali zaatakowani podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę cudzoziemców. Nikt nie został ranny, ale incydent pokazuje narastającą agresję na wschodniej granicy Polski.

Po godzinie 22:00 we wtorek funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli grupę cudzoziemców próbujących przekroczyć polsko-białoruski odcinek granicy niedaleko placówki w Czeremsze. Podczas interwencji ze strony białoruskiej poleciały kamienie w kierunku polskich służb.

W pewnym momencie sytuacja znacznie się zaostrzyła. W stronę polskich mundurowych poleciały butelki, w tym koktajl Mołotowa, który eksplodował tuż przy polskich patrolach i migrantach ujawnionych po przekroczeniu granicy.

Nikt nie został ranny

Jak przekazał rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak podczas konferencji w MSWiA, w wyniku tego zdarzenia nikomu nic się nie stało. Incydent pokazuje jednak rosnące zagrożenie dla polskich służb na granicy.

Funkcjonariusz poinformował również o wzroście liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy na odcinku polsko-białoruskim. Ubiegła doba przyniosła blisko 220 takich zdarzeń, a od początku tego roku odnotowano ponad 17 tysięcy tego typu przypadków.

Kosiniak-Kamysz reaguje na atak

O zdarzeniu poinformował w środę wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na portalu X. "Agresja na wschodniej granicy narasta; żołnierze są atakowani nie tylko kamieniami, ale też butelkami z łatwopalną cieczą" - napisał minister.

"Każdy taki atak to atak na państwo polskie" - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, iż dlatego zmienione zostało prawo, a żołnierze mają dziś jasne zasady użycia broni oraz pełną ochronę prawną.

"Nie mogą się bać zdecydowanie reagować, gdy bronią Polski" - podkreślił szef MON i podziękował żołnierzom za służbę. Nowe przepisy mają zapewnić większe bezpieczeństwo polskim służbom na granicy.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału