Ostatni wieczór okresu kolędowego spędziliśmy na koncercie kolęd Zoriany Grzybowskiej – śpiewaczki i bandurzystki pochodzenia ukraińskiego. Koncert zorganizował Otwarty Klub Obywatelski im. Piotra Szczęsnego.
Koncert rozpoczęli Ewa Negrusz-Szczęsna i Adam Kramarczyk, podsumowując działalność Klubu Obyawtelskiego. Na zakończenie podsumowań wznieśli toast za pomyślność i dobrą współpracę w nowym roku i zaprosili na scenę artystkę.
Zoriana Grzybowska urodziła się w Chersonie w Ukrainie i też w Ukrainie przeszła wszystkie szczeble edukacji muzycznej, od nauki śpiewu i gry na bandurze (tradycyjnym ukraińskim instrumencie strunowym) w drohobyckiej Podstawowej Szkole Muzycznej, poprzez średnią szkołę muzyczną, aż po studia na Wydziale Muzycznym Uniwersytetu w Drohobyczu, w klasie śpiewu solowego (sopran) Profesora Ukrainy Bohdana Bazylykuta, oraz w klasie gry na bandurze. Jest laureatką konkursów wokalnych i bandurowych we Lwowie i w Drohobyczu.
Po przeprowadzce do Krakowa w 2007 roku, Zoriana Grzybowska kontynuuje swoją karierę, koncertując zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jej repertuar obejmuje wiele utworów, od klasyki ukraińskiej i światowej, przez pieśni sakralne, arie operowe, po polskie i ukraińskie kolędy.
Wczorajszy koncert w Piwnicy Gotyckiej Zamku Królewskiego w Niepołomicach był wyjątkowym przeżyciem. Zoriana Grzybowska zachwyciła obecnych kolędami w języku polskim, ukraińskim, niemieckim i starosłowiańskim, prezentując zarówno radosne, jak i liryczne interpretacje. Jej wirtuozerskie wykonanie na 65-strunowej bandurze, doskonały głos oraz wyjątkowe zaangażowanie publiczności w kolędowanie stworzyły atmosferę magicznego wieczoru.
Mąż artystki, Artur Grzybowski, z pasją podzielił się z widzami historią bandury, jej powstania i ewolucji, tworząc tym samym dodatkowy kontekst do koncertu.
Dziękujemy za piękny wieczór kolędowy artystce i organizatorom, publiczności za obecność, a wszystkim razem za miły, wspólnie spędzony czas.