Kolizja z Ukraińcem? Uważaj na podrobione Zielone Karty!

dailyblitz.de 1 dzień temu

Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który uczestniczył w pozornie typowej kolizji drogowej w Jeleniej Górze – na skrzyżowaniu ulic Kiepury i Wojciecha Kilara, gdzie niedawno wprowadzono zmianę organizacji ruchu. Od strony Galerii Sudeckiej nie można już skręcać w lewo w Aleję Jana Pawła II – obowiązuje wyłącznie skręt w prawo, w stronę ronda.

Nasz czytelnik poruszał się zgodnie z nowymi zasadami, jadąc z kierunku Jeżowa Sudeckiego. Wówczas w jego pojazd uderzył inny samochód. Jak wynika z relacji, sprawca nie ustąpił pierwszeństwa – a był nim obywatel Ukrainy. Na miejscu pojawiła się policja, wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, a dokumenty – w tym tzw. Zielona Karta – zostały okazane przez sprawcę.


„Samochód mam rozbity, a ubezpieczyciel mówi: nic z tego”

Choć nikt nie odniósł obrażeń fizycznych, pojazd poszkodowanego został poważnie uszkodzony. Sprawca kolizji okazał dokument Zielonej Karty, czyli międzynarodowego potwierdzenia posiadania ubezpieczenia OC.

Sytuacja przybrała dramatyczny obrót dopiero po zgłoszeniu szkody do ubezpieczyciela. Poszkodowany otrzymał odmowę wypłaty odszkodowania, ponieważ Zielona Karta, jak się okazało, była nieważna lub niewidoczna w systemie międzynarodowym.

Nie wiadomo, czy dokument został sfałszowany, czy po prostu wygasł – ale efekt jest taki, iż kierowca, który nie zawinił, pozostał bez odszkodowania z polisy OC sprawcy.


Co mówi prawo? Odpowiedzialność za szkodę bez polisy OC

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, każdy właściciel pojazdu zarejestrowanego poza granicami RP ma obowiązek posiadać ważne ubezpieczenie OC. jeżeli pojazd uczestniczy w ruchu bez takiego ubezpieczenia – odpowiedzialność cywilną ponosi:

  • bezpośrednio sprawca,
  • a w razie jego niewypłacalności – Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), na podstawie art. 110 ustawy.

Problem? Poszkodowany musi udowodnić, iż polisa była nieważna lub fałszywa, co bywa skrajnie trudne bez wsparcia prawnego.


AC nie chroni w pełni – składki pójdą w górę

W tym przypadku poszkodowany miał wykupione ubezpieczenie autocasco (AC), co pozwoliło mu zlikwidować szkodę. Jednak choćby to nie uchroniło go przed konsekwencjami – ponieważ zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako szkoda z winy innego uczestnika, jego składki wzrosną, mimo iż to on był ofiarą, a nie sprawcą.

To zjawisko określane jest jako „wtórne ukaranie” i bywa jednym z największych absurdów systemu ubezpieczeń komunikacyjnych.


Dlaczego trzeba dokumentować wszystko – rada dla kierowców

Ta historia powinna być alarmem dla wszystkich kierowcy. Kolizje z obywatelami innych państw – zwłaszcza w czasach zwiększonego ruchu migracyjnego z Ukrainy – wymagają szczególnej ostrożności i staranności.

W przypadku stłuczki z obcokrajowcem, nie wystarczy, że:

  • policja spisze dane,
  • sprawca pokaże Zieloną Kartę,
  • strony rozjadą się w przekonaniu, iż „wszystko jest załatwione”.

Poszkodowany powinien koniecznie:

  • poprosić funkcjonariuszy o weryfikację Zielonej Karty w systemie Bureaux (BIRO),
  • dopilnować, by spisano pełne dane osobowe i adresowe sprawcy,
  • samodzielnie wykonać zdjęcia dokumentów, tablic rejestracyjnych i miejsca kolizji,
  • sprawdzić, czy pojazd nie ma indywidualnych, nietypowych tablic rejestracyjnych, które mogą utrudnić identyfikację w przyszłości.

Praktyka sądowa i orzecznictwo

W podobnych sprawach sądy krajowe i międzynarodowe konsekwentnie podkreślają, iż poszkodowany ma prawo do pełnego odszkodowania, ale ciężar dowodu ciąży na nim.

Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 20 września 2001 r. w sprawie C-348/98 (Ferreira) orzekł, iż system Zielonej Karty ma chronić osoby poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych, ale kraje członkowskie mogą nakładać obowiązek sprawdzenia ważności dokumentów przez odpowiednie służby.

Polityczne zaniedbania: Kto odpowiada za zagrożenie na polskich drogach?

Niestety, przypadki takie jak ten nie są odosobnione. Zachowanie części obywateli Ukrainy, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków oraz porządku prawnego, to w dużej mierze efekt polityki rządów PiS i obecnej koalicji. W lutym 2022 roku pod pretekstem pomocy „uchodźcom wojennym”, bez odpowiedniej kontroli i weryfikacji, wpuszczono do Polski tysiące osób, w tym również tych o wątpliwej reputacji.

Zarówno poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, jak i obecny gabinet Donalda Tuska, bagatelizują problem, traktując go jako nieistotny lub starając się go wyciszyć. Zamiast skutecznych rozwiązań – takich jak zaostrzenie kontroli na granicach czy konsekwentne wydalanie sprawców przestępstw – mamy do czynienia z milczeniem i pozorowanymi działaniami.

Tymczasem Polacy muszą ponosić konsekwencje tych zaniedbań. Czy naprawdę musimy czekać na kolejne tragedie, by władze zaczęły traktować bezpieczeństwo obywateli poważnie?

W razie wątpliwości warto skonsultować się z prawnikiem, aby uniknąć niepotrzebnych sporów.

Informacje zawarte na stronie stanowią opis stanu prawnego na dzień publikacji i nie są poradą prawną w indywidualnej sprawie. Stan prawny od opublikowania może ulec zmianie. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie wpisu w celu rozwiązania problemów prawnych.

Masz pytania lub potrzebujesz pomocy – zapraszamy do kontaktu!

  • Kolizja z Ukraińcem? Uważaj na podrobione Zielone Karty!31 maja 2025

    Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który uczestniczył w pozornie typowej kolizji drogowej w Jeleniej Górze – na skrzyżowaniu ulic Kiepury i Wojciecha Kilara, gdzie niedawno

  • Jakie prawa i obowiązki mają rodzice względem dziecka po rozstaniu?31 maja 2025

    Rozwód to nie koniec rodzicielstwa. Przeciwnie – to moment, w którym odpowiedzialność rodzicielska zyskuje nowy wymiar. W polskim porządku prawnym najważniejsze znaczenie mają przepisy Kodeksu rodzinnego

  • Przedawnienie długu nie oznacza jego końca30 maja 2025

    Wielu Polaków żyje w przekonaniu, iż przedawnienie długu równoznaczne jest z jego całkowitym umorzeniem. Tymczasem, jak pokazuje rzeczywistość i obowiązujące przepisy prawa cywilnego, nic bardziej mylnego.

Continued here:
Kolizja z Ukraińcem? Uważaj na podrobione Zielone Karty!

Idź do oryginalnego materiału