Koniec z ukrywaniem przez sprzedawców kraju pochodzenia miodu

dailyblitz.de 5 miesięcy temu
Zdjęcie: koniec-z-ukrywaniem-przez-sprzedawcow-kraju-pochodzenia-miodu


Informacja na etykiecie miodu o mieszaninie pochodzącej z różnych państw Unii Europejskiej lub spoza niej, teraz prezentuje się tajemniczo. Na szczęście ta sytuacja ulegnie zmianie, a nie będziemy już narażeni na kupowanie produktu nieznanego pochodzenia. Od 18 kwietnia miód sprzedawany w Polsce będzie musiał obowiązkowo zawierać precyzyjną informację o kraju, z którego pochodzi.

Nowe regulacje dotyczyć będą wyłącznie miodów wprowadzanych do obrotu od 18 kwietnia. Zatem przez pewien okres czasu w sklepach dostępne będą miody z nieprecyzyjnym oznakowaniem. Zgodnie z nowymi przepisami, ogólne sformułowania na etykietach miodu, takie jak „mieszanka miodów pochodzących z UE” lub „mieszanka miodów spoza UE”, zostaną zastąpione konkretnymi nazwami państw, z których pochodzi miód. choćby w przypadku mieszaniny miodów z różnych krajów, będziemy mieli informację o ich pochodzeniu.

Co skłoniło do tych zmian? Rok temu, wiosną 2023 roku, Komisja Europejska rozpoczęła prace nad modyfikacjami unijnych standardów handlowych, w tym dotyczących dyrektyw związanych z miodem. Dotychczasowa dyrektywa 2001/110/WE, regulująca jakość handlową miodu na rynku UE i w poszczególnych państwach członkowskich, ma zostać zaktualizowana. najważniejsze zmiany przewidują wprowadzenie obowiązku oznaczania kraju pochodzenia miodu oraz stworzenie unijnego systemu identyfikowalności miodu, co umożliwi jego śledzenie.

Aplikacja Lega artis

Nowe przepisy obejmą większość sprzedawanego w Polsce miodu

Ta zmiana wynika z tego, iż dotychczas informacja udzielana konsumentowi była niepełna. Klient nie wiedział, co kupuje i skąd dokładnie pochodzi dany produkt mówi Przemysław Rujna, sekretarz generalny Stowarzyszenia Polska Izba Miodu. — Dlatego bardzo staraliśmy się i w Unii Europejskiej, i w polskim prawodawstwie zmienić to, aby klient również był poinformowany — dodaje Rujna.

Modyfikacje na etykietach obejmą około 70 procent produktów dostępnych w sklepach w Polsce – co odpowiada mieszankom stanowiącym znaczną część ogólnej puli miodu sprzedawanego detalicznie. Głównym celem tych zmian jest zapewnienie bardziej kompleksowej informacji dla konsumentów, co – zgodnie z oświadczeniem Polskiej Izby Miodu – może wpłynąć na ich podejście oraz decyzje zakupowe.

Obecnie Polska zajmuje trzecie miejsce pod względem wielkości udziału na unijnym rynku miodu, zarówno jako importer, jak i eksporter. Przed nami plasują się Niemcy i Belgia. Według danych Polskiej Izby Miodu, przeciętny Polak spożywa rocznie około 1 kilograma miodu na osobę, co jest niższe niż średnia dla państw Europy Zachodniej, wynosząca 1,7 kilograma, oraz niższe od poziomu konsumpcji w krajach takich jak Grecja, gdzie sięga ona 5 kilogramów. W 2022 roku ogólna konsumpcja miodu w Polsce wyniosła 38 tysięcy ton, podczas gdy polscy pszczelarze zebrali łącznie 25 tysięcy ton miodu. W dużej mierze miód jest importowany z Ukrainy, podobnie jak w przypadku innych państw UE i USA. Każda dostawa, która przekracza granice, podlega kontroli weterynaryjnej.


Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl

Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis

Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.

Daniel Głogowski

Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]

Idź do oryginalnego materiału