Europa obawia się, iż dyktator Władimir Putin, kierując się swoimi imperialistycznymi ambicjami, skieruje swoją uwagę na wschodnią flankę NATO. Według Sojuszu Północnoatlantyckiego Moskwa może być gotowa do rozpoczęcia nowej ofensywy w ciągu najbliższych pięciu lat. Niepokój w europejskich stolicach budzi również fakt, iż Donald Trump – mimo deklaracji, iż USA „idą ramię w ramię z NATO” – sugerował, iż zapis o wzajemnej obronie (artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego) może podlegać różnym interpretacjom – pisze „Financial Times”.