PIŁKA NOŻNA. Rześko było na orliku przy Piastowskiej podczas 2. kolejki spotkań Ligi Orlikowej. W pięciu meczach padło 35 bramek, najwyższe zwycięstwo odniosła Banda Świrów.

Temperatura z początku marca, około 7 stopni, dodatkowo zimny wiatr. Do oglądania spotkań nie była to przyjazna aura dla kibiców. Do biegania za piłką całkiem spoko, bo trzeba była się ruszać żeby nie skostnieć. Na orliku przy ul. Piastowskiej, w majestacie najwyższego czyli sąsiedztwie kościoła uczestnicy Ligi Orlikowej stanęli do walki o punkty w 2. kolejce spotkań.
Na początek Piastowie z prezesem Sokoła Ostróda w składzie zmierzyli się z żołnierzami z 2. Batalionu Czołgów. Czołgiści bardzo chcieli, ale zabrakło im umiejętności czysto piłkarskich do nawiązani walki. Tymczasem Piastowie spokojnie pograli swoje, momentami z opresji wyprowadzał ich skutecznie interweniujący bramkarz. Żołnierze zeszli z orlika pokonani.

Później naprzeciw siebie stanęły ekipy spod Grunwaldu i z Dąbrówna. Z jednej strony FC Kumple, a wśród nich spora grupa wychowanków A-klsowego GKS Grunwald. Po drugiej sąsiedzi z Velu Dąbrówno. Strzelecki wyścig urządzili sobie Maciej Korgul (FC Kumple) i Dawid Szpejna (Vel). Wymianę piłkarskich ciosów lepiej znieśli Kumple, a wynik na 6:4 dla nich ustalił Dariusz Szameitat.
Po wysokim inauguracyjnym zwycięstwie ekipa Witt Nieruchomości w 2. kolejce musiała przełknąć gorzką pigułkę. Liderów wysoko pokonała Banda Świrów.
WYNIKI 2. KOLEJKI LIGI ORLIKOWEJPromil Lubajny - Model Art 4:1
Banda Świrów - Witt Nieruchomości 6:1
FC Mario - No Name 3:4
Vel Dąbrówno - FC Kumple 4:6
Piastowie - 2. Batalion Czołgów 4:2
