Rosyjski dron wybuchł w Osinach. Gen. Polko reaguje. "To kolejne testowanie Polski"
Zdjęcie: Pole w Osinach, gdzie spadł i eksplodował rosyjski dron
— Putin uwielbia testować nasze zdolności wojskowe. I jak widać przekonał się, iż można do nas wpuścić dron, żadne narzędzie wojskowe go nie wychwytuje, nie widzi. Minister Kosiniak-Kamysz już w zeszłym roku obwieszczał program związany z radarami na balonach, które które miały wykrywać nisko lecące cele. I co? I nic — mówi w rozmowie z Onetem gen. Roman Polko, odnosząc się do eksplozji drona na Lubelszczyźnie w nocy z wtorku na środę. Gen. Polko mówi również o tym, jak długo może wytrzymać Ukraina i jak powinna wyglądać kooperacja w sprawie bezpieczeństwa między prezydentem a premierem.