J. D. Vance ma kuzyna, który jest ochotnikiem na frontach w Ukrainie. Walczącemu mężczyźnie nie podoba się postawa Białego Domu wobec Kijowa
Nate Vance, kuzyn wiceprezydenta USA J. D. Vance’a, walczy na ukraińskich frontach jako wolontariusz. Mężczyzna mówi wprost, iż jest zawiedziony postawą swojego krewnego, a także poczynaniami całej administracji Donalda Trumpa. Według niego relacji Moskwy i Waszyngtonu nie da się naprawić, a Amerykanie są „pożytecznymi idiotami” dla Władimira Putina.
J. D. Vance oraz walczący w Ukrainie Nate Vance są blisko spokrewnieni. Matka wiceprezydenta USA jest siostrą ojca drugiego z nich, więc panowie są wobec siebie kuzynami. O pomocy niesionej przez Nate’a Vance’a od marca 2022 roku napisało francuskie „Le Figaro”.
Jako ochotnik trafił wówczas do 108 Brygady Strzelców Specjalnych „Wilki Da Vinci”. – Przyjmowali każdego, kto w przeszłości trzymał broń. Przeszliśmy tylko bardzo podstawowe szkolenie – opisał Nate Vance, który przez cztery lata służył w Korpusie Piechoty Morskiej USA.
ZOBACZ: Przyszły premier Kanady ujawnił zamiary. Od razu uderzył w Trumpa
Brał udział w misjach bojowych przy największych bitwach pełnoskalowej wojny z Rosją. Jego oddział walczył m.in. pod Kupiańskiem, Bachmutem, Awdijiwką oraz Pokrowskiem.
Kuzyn J. D. Vance’a krytykuje krewnego. Przestrzega przed tragedią
Dziennikarze zapytali żołnierza ochotnika o ocenę działań Donalda Trumpa i jego administracji względem Ukrainy. Wówczas przyznał, iż oglądając wizytę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu wpadł w wściekłość i poczuł rozczarowanie postawą swojego krewnego.
– J. D. jest dobrym, inteligentnym człowiekiem. Gdy krytykował pomoc dla Ukrainy, myślałem, iż to tylko zagrywka polityczna, aby zadowolić pewien elektorat. Ale to, co zrobili z Zełenskim, było pułapką, przesiąkniętą absolutną hipokryzją – stwierdził.
ZOBACZ: Kijów odcięty od pomocy. J. D. Vance ma ofertę dla Zełenskiego
Nate Vance uważa, iż wstrzymanie pomocy humanitarnej to absolutny błąd, który finalnie może doprowadzić do tragedii. Jego zdaniem relacje pomiędzy USA i Rosją są nie do naprawienia. – Rosjanie prawdopodobnie nie zapomną naszego wsparcia dla Ukrainy. Jesteśmy pożytecznymi idiotami Władimira Putina – skwitował.

bp/wka / polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!