Polski rynek handlowy stoi przed kolejną rewolucją. Potężna sieć dyskontów ze wschodu, która w błyskawicznym tempie zdobyła już znaczącą pozycję w Rumunii, planuje ekspansję na polski rynek. Avrora, bo o niej mowa, zarządza już imponującą liczbą ponad 1600 placówek i nie zamierza na tym poprzestać.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Wiadomości Handlowe, który opiera się na danych od anonimowych źródeł związanych z ukraińską siecią dyskontów Avrora, firma rozważa wejście na polski rynek. Czas potencjalnego debiutu pozostaje niepewny i zależny od różnych czynników. Przedstawiciele Avrory nie skomentowali jeszcze tych doniesień.
Firma, która rozpoczęła swoją działalność w 2011 roku w ukraińskiej Połtawie, zbudowała unikalny model biznesowy łączący cechy dyskontu z szeroką ofertą produktów niespożywczych. W jej asortymencie znajduje się ponad 6 tysięcy produktów z 30 różnych kategorii, co znacząco wyróżnia ją na tle tradycyjnych sieci handlowych.
Sukces w Rumunii, gdzie w krótkim czasie otwarto ponad 30 sklepów pod zmodyfikowaną nazwą „Aurora”, pokazuje potencjał ekspansyjny tej sieci. Równoległe plany wejścia na rynek mołdawski świadczą o przemyślanej strategii rozwoju w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Eksperci rynku handlowego zwracają uwagę na możliwe konsekwencje pojawienia się nowego gracza w Polsce. Szeroka oferta produktów niespożywczych może stanowić poważne wyzwanie dla istniejących sieci dyskontowych, które tradycyjnie koncentrują się głównie na artykułach spożywczych.
Wejście Avrory na polski rynek może też wpłynąć na zmianę przyzwyczajeń zakupowych Polaków. Formuła sklepu oferującego pod jednym dachem tak szeroki asortyment produktów, od elektroniki po akcesoria sportowe, może okazać się atrakcyjna dla konsumentów poszukujących wygodnych rozwiązań zakupowych.
Branża handlowa z niepokojem obserwuje rozwój sytuacji. Obecność kolejnego silnego gracza może doprowadzić do zaostrzenia konkurencji cenowej i wymuszić na istniejących sieciach modyfikację strategii działania. Szczególnie interesująca może być reakcja liderów rynku, którzy dotychczas dominowali w segmencie dyskontowym.
Analitycy przewidują, iż wejście ukraińskiej sieci może przynieść korzyści konsumentom w postaci większego wyboru produktów i potencjalnie niższych cen. Jednocześnie pojawienie się nowego gracza może stanowić zagrożenie dla mniejszych, lokalnych sklepów, które już teraz mają trudności w konkurowaniu z dużymi sieciami handlowymi.
Choć dokładna data debiutu Avrory w Polsce pozostaje nieznana, samo zainteresowanie naszym rynkiem świadczy o jego atrakcyjności dla zagranicznych inwestorów. Polski rynek handlowy, mimo wysokiej konkurencji, wciąż oferuje potencjał rozwoju dla podmiotów z innowacyjnym podejściem do handlu detalicznego.
źródło: Wiadomości Handlowe/Business Insider/Warszawa w Pigułce
