Ależ to był spektakl na otwarcie sezonu Premier League! Broniący tytułu Liverpool pokonał AFC Bournemouth 4:2 w dramatycznym meczu, który długo wisiał na włosku. Gdy Bournemouth doprowadził do remisu 2:2, wydawało się, iż The Reds roztrwonią swoje prowadzenie.
Liverpool wydał już ponad 300 milionów euro na transfery tego lata, tuż po zdobyciu mistrzostwa Anglii w zeszłym sezonie. Według PAP, choćby w dniu meczu za kolejne 31 milionów euro do zespołu dołączył obrońca Giovani Leoni. Presja na potwierdzenie gigantycznych inwestycji była ogromna.
Historyczny debiut nowych zawodników
Arne Slot postawił na czterech świeżych nabytków w wyjściowym składzie - Milosa Kerkeza, Jeremiego Frimponga, Floriana Wirtza oraz Hugo Ekitike. Jak informuje PAP, taka sytuacja nie zdarzyła się w Premier League nigdy wcześniej w historii. To pokazuje skalę letniej rewolucji kadrowej w Liverpoolu.
Liverpool objął prowadzenie w 37. minucie po golu Ekitike, a cztery minuty po przerwie Cody Gakpo podwyższył na 2:0. Wszystko wydawało się układać perfekcyjnie dla drużyny Slota. Wydawało się, iż ogromne inwestycje przyniosą błyskawiczny efekt.
Dramatyczny powrót Bournemouth
Antoine Semenyo w 64. minucie zdobył kontaktową bramkę dla gości. Kwadrans przed końcem ten sam zawodnik po solowej akcji doprowadził do remisu 2:2. Nagle pachniało sensacyjną stratą punktów dla faworytów.
Liverpool uratowało taktyczne posunięcie Slota - w 82. minucie Federico Chiesa zmienił Wirtza. Jak informuje PAP, sześć minut później Chiesa strzelił swoją debiutancką bramkę w Premier League, przechylając szalę zwycięstwa. W doliczonym czasie gry Mohamed Salah przypieczętował wygraną, ustalając wynik na 4:2.
Szczegóły spotkania
Liverpool FC - AFC Bournemouth 4:2 (1:0)
Mecz udowodnił, iż masywne letnie inwestycje mogą przynieść natychmiastowe efekty, ale także pokazał nieprzewidywalność Premier League. Liverpool rozpoczął obronę tytułu w wielkim stylu, mimo chwil zwątpienia.
Źródła wykorzystane: "PAP", "WESZŁO" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.