Łukaszenka: „Szykujemy się do wojny”

tygodnikprogram.com 8 godzin temu

– Białoruś szykuje się do wojny, na wszelki wypadek – oświadczył Alaksandr Łukaszenka podczas wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim. Słowa białoruskiego przywódcy, wypowiedziane w obecności dziennikarek, odbiły się szerokim echem zarówno w białoruskich, jak i rosyjskich mediach – cytowała je m.in. agencja TASS.

Łukaszenka odwiedził gospodarstwo Ozierickij-Agro, by – jak relacjonowano – skontrolować przebieg żniw. W pewnym momencie, odpowiadając na jedno z pytań, stwierdził:
– Szykujemy się do wojny. Na wszelki wypadek.
– Mamy nadzieję, iż się nie zacznie – odpowiedziała dziennikarka.
– Ja też mam nadzieję – dodał Łukaszenka.

To nie pierwszy raz, gdy białoruski dyktator wypowiada się w podobnym tonie. W kwietniu 2024 roku, podczas wizyty w Grodnie, powiedział:
– Chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Nie ja to wymyśliłem, ale to bardzo dobrze powiedziane.
Podobne słowa padły również we wrześniu 2023 roku. Wówczas Łukaszenka podkreślał, iż Białoruś nie chce walczyć, ale – jak twierdził – wobec działań Zachodu „trzeba się szykować”.

W tym kontekście białoruskie władze rozważają zmianę decyzji w sprawie planowanych na 2025 rok manewrów wojskowych Zapad. Jak podaje portal Kyiv Independent, Białoruś może cofnąć wcześniejsze postanowienie o przesunięciu wspólnych ćwiczeń z Rosją w głąb kraju – z dala od granic z Polską i Litwą.

Wiceminister obrony Paweł Murawiejka twierdzi, iż pierwotna decyzja miała służyć deeskalacji. – Zdecydowaliśmy się oddalić ćwiczenia od granicy, by zmniejszyć napięcia, ale nasi zachodni koledzy zaczęli wokół tego spekulować – powiedział.

Jak tłumaczy Mińsk, ewentualny powrót manewrów bliżej zachodniej granicy to reakcja na rzekomą „eskalację” ze strony Polski i Litwy.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału