Łukaszenka zaprasza do Mińska na negocjacje ws. Ukrainy. Jest reakcja Kremla. "Oczywiście"

wiadomosci.gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Evgenia Novozhenina


Alaksandr Łukaszenka zaprosił do Mińska Donalda Trumpa, Władimira Putina i Wolodymyra Zełenskiego. Do propozycji, aby w stolicy Białorusi odbyły się negocjacje, odniósł się już Kreml.
Łukaszenka zaprasza do Mińska: Wywiad z Alaksandrem Łukaszenką przeprowadził bloger Mario Nawfal. Rozmowę szeroko cytuje rządowa agencja Belta. Białoruski dyktator zasugerował w wywiadzie, iż rozmowy dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie mogłyby odbyć się w Mińsku. - Usiądziemy i osiągniemy porozumienie w spokojnej atmosferze, bez problemów - powiedział. - Powiedz Trumpowi, iż czekam tu na niego, na rozmowy z Putinem i Zełenskim. Będziemy negocjować spokojnie, jeżeli chcą osiągnąć porozumienie - powiedział białoruski dyktator. Łukaszenka jednocześnie zaznaczył, iż "ze wszystkich rzeczy najbardziej nienawidzi mediacji". - To oznacza być między kimś i udawać, iż może się coś zrobić - powiedział.


REKLAMA


Kreml popiera: Do słów Łukaszenki odniósł się rzecznik rosyjskiego MSZ Dmitrij Pieskow. - Ta kwestia nie była poruszana i nie była w żaden sposób omawiana. Ale oczywiście dla nas Mińsk jest najlepszym miejscem. To nasz główny sojusznik, więc to najlepsze miejsce do negocjacji - powiedział. W 2014 i 2015 roku Mińsk już był gospodarzem rozmów mających zakończyć konflikt w Ukrainie. W wyniku tych negocjacji zawarto tzw. porozumienia mińskie, w których Rosja nie została określona jako agresor. Porozumienia nie doprowadziły do zakończenia wojny w Ukrainie. W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnoskalową agresję na Ukrainę. Władimir Putin wykorzystywał wówczas propagandowo twierdzenia o łamaniu przez Ukraińców porozumień mińskich.


Zobacz wideo istotny apel Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Bezpieczeństwo Polski zagrożone?


Zełenski o warunkach pokoju: W środę Wołodymyr Zełenski przekazał, iż pierwszym etapem zakończenia wojny na Ukrainie będzie uwolnienie jeńców i natychmiastowy rozejm na niebie i morzu. Oznaczałoby to obustronny zakaz nalotów rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb na infrastrukturę energetyczną i infrastrukturę cywilną. "Następnie chcemy przejść przez kolejne etapy i pracować z USA nad mocną umową końcową" - napisał Wołodymyr Zełenski na X. Zapewnił też o gotowości negocjowania "trwałego pokoju". "Mój zespół i ja jesteśmy gotowi współpracować pod mocnym przywództwem Donalda Trumpa, by uzgodnić trwały pokój" - dodał.
Przeczytaj artykuł "Kreml komentuje słowa Zełenskiego. I przypomina o zakazie z Rosji" Źródła: Belta, kyivindependent.com, Interfax, IAR
Idź do oryginalnego materiału