"Mamy sąsiada szaleńca". Ostre słowa Zełenskiego
Zdjęcie: Wołodymyr Zełenski
Rosyjskie ataki na stolicę Ukrainy sprawiły, iż kilka ambasad zdecydowało się czasowo zawiesić działalność. Choć zagrożenie nie zostało sprecyzowane, sytuacja wywołała falę spekulacji i paniki, na którą stanowczo zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. — Zawsze musimy zwracać uwagę na syrenę alarmową. Takiego mamy sąsiada – szaleńca. Jest szalony tak samo dziś, w 1001. dniu wojny, jak i 24 lutego, pierwszego dnia konfliktu – mówił prezydent, wskazując na nieustające zagrożenie ze strony Rosji.