Święto Żołnierzy Wyklętych obchodziliśmy 1 marca, ale w sobotę - 8 marca - z okazji Dnia Kobiet Narodowcy z Białegostoku i Warszawy uczcili pamięć kobiet, które były w szeregach Żołnierzy Niezłomnych. Zrobili to marszem w Hajnówce. Było spokojnie, dostojnie i czasami wzruszająco. Nie każdy bowiem pamięta, iż wśród żołnierzy były również kobiety żołnierze, które również walczyły w podziemiu przeciwko komunistom i przeszły prawdziwe piekło, które urządzili im komuniści i sowieccy okupanci. W marszu brało udział spora grupa, bo blisko 300 uczestników. Był to pierwszy Marsz Kobiet Wyklętych w Hajnówce i jak powiedzialo nam organizatorzy to wydarzenie ma przypomnieć, iż w podziemiu niepodległościowym były także kobiety oraz, iż warto poświęć im więcej uwagi. Wiele z nich przeszło prawdziwe piekło w więzieniach: były torturowane, gwałcone, bite do nieprzytomności, a wiele z nich - jak Danuta Siedzikówna czyli "Inka" straciły życie. Więcej O kobietach wyklętych pamiętano w Hajnówce .
