
W minioną sobotę, 13 lipca ulicami Nowego Sącza przeszedł cichy marsz upamiętniający ofiary ludobójstwa na Wołyniu. Zorganizowali go działacze organizacji patriotycznej Młodzież Wszechpolska. Kilkadziesiąt osób wyruszyło spod skrzyżowania ulic Jagiellońskiej i Kościuszki. Wśród nich pojawili się członkowie partii Nowa Nadzieja, Ruch Narodowy oraz Towarzystwa Sokół. Pojawili się również lokalni patrioci.
Marsz rozpoczął się przemową, której fragment brzmiał: My – zgromadzeni, żądamy oddania należytego szacunku naszym pomordowanym w ludobójstwie rodakom. Chcemy ekshumacji. Chcemy, żeby pamięć o ludziach, o około 100 tysiącach ludzi, oraz ich godny pochówek były dążeniami konsekwentnie realizowanymi.
I będziemy o to zabiegać aż do skutku.
Bo o to właśnie wołają ich prochy. O potraktowanie godne człowieka.
Bez względu na sytuację polityczną, nie będzie w nas ani strachu, ani zwątpienia, ponieważ jesteśmy głosem tych, którzy już swojego prawa do godności nie mogą manifestować.
Przemówienia podkreślały także różnicę pomiędzy polskim nacjonalizmem, a zbrodniczym szowinizmem reprezentowanym przez OUN-UPA.
Podczas wydarzenia odczytane zostały wiersze Stanisława Srokowskiego „Matka Modląca” oraz Krzysztofa Kołtuna „Pamięć Krzyży”.
Uczestnicy złożyli także kwiaty i znicze pod sądecką pietą.
Marsz zakończył się postawieniem krzyża ufundowanego przez darczyńców na lokalnym cmentarzu. Krzyż został pobłogosławiony przez kapłana.
Autor: Hanna Szymerska