USA przekażą Ukrainie dane wywiadowcze do prowadzenia ataków rakietowych na cele w głębi Rosji - przekazał amerykański "Wall Street Journal", powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz. Biały Dom ma również rozważać przekazanie Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu.
Media: Donald Trump dał zielone światło. USA podzielą się danymi
Dziennik zaznaczył, iż prezydent USA Donald Trump zgodził się na dzielenie się z Ukraińcami danymi, a administracja rozważa wysłanie Ukrainie broni, dzięki której mogliby atakować więcej celów na terenie Rosji.
Media: USA przekażą Ukrainie dane wywiadowcze
Według źródeł gazety USA będą przekazywać Ukrainie dane potrzebne do przeprowadzenia ataków z użyciem pocisków dalekiego zasięgu na rosyjską infrastrukturę energetyczną. USA wzywają też sojuszników z NATO do udzielenia Ukraińcom podobnego wsparcia - czytamy.
"Wall Street Journal" napisał, iż rozszerzona kooperacja w zakresie danych wywiadowczych to najnowszy sygnał świadczący o zwiększaniu przez Trumpa wsparcia dla Ukrainy.
ZOBACZ: Donald Trump zmienia narrację w sprawie Ukrainy. Media podają przyczynę
Rozmówcy dziennika przekazali, iż będzie to pierwszy raz, gdy administracja Trumpa wesprze ukraińskie ataki z wykorzystaniem pocisków dalekiego zasięgu na obiekty energetyczne znajdujące się w głębi rosyjskiego terytorium.
Dzięki danym od USA Ukraina będzie lepiej przygotowana do atakowania rafinerii, rurociągów, elektrowni i innej infrastruktury położonej daleko od jej granic. Ma to pozbawić Kreml dochodów i ropy, które pozwalają jej na kontynuowanie wojny.
USA uzbroją Ukrainę? Biały Dom czeka na sygnał Trumpa
Część rozmówców dziennika przekazała, iż USA rozważają przekazanie Ukrainie m.in. pocisków Tomahawk i Barracuda. Nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie tego, czy jakieś uzbrojenie zostanie wysłane.
- Amerykańscy urzędnicy czekają na pisemne wytyczne z Białego Domu przed udostępnieniem niezbędnych informacji wywiadowczych - powiedział jeden z urzędników.
ZOBACZ: "Tajna armia" Putina w Europie. Emmanuel Macron wskazał zagrożenie
Jak podał "Wall Street Journal", Trump powiedział ukraińskiemu przywódcy Wołodymyrowi Zełenskiemu, iż jest otwarty na zniesienie ograniczeń dotyczących wykorzystania przez Ukraińców amerykańskiej broni do uderzania w cele w głębi Rosji.
Portal Axios poinformował, iż Zełenski miał poprosić Trumpa o pociski dalekiego zasięgu Tomahawk. To precyzyjne pociski manewrujące, które mają zasięg ok. 1600 km.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
